Czym jest dojrzewanie? Jak to się je, pije, używa? kogo dotyczy albo czy są na to leki? Jestem pewna, że nieraz zastanawiałeś się (świadomie lub nieświadomie) o tym całym dojrzewaniu. Jako dziecko z trudnymi pytaniami szłaś/łeś do rodzica, przyjaciela w celu uzyskania odpowiedzi, no ale jeżeli w odpowiedzi usłyszysz, że to dojrzewanie nic takiego, że jest, było, minęło lub co gorsza olać temat to z całym szacunkiem, ale… tu może pozostawię ten wielokropek, żeby nikt nie poczuł się urażony, ale wróćmy do tematu o tym całym dojrzewaniu, zmianach, decyzjach i innych momentach, które będą miały (większy lub mniejszy) wpływ na to, co wybierzesz, jaki będziesz itp.
Na rynku może i jest kilka fajnych książek edukacyjnych, więc każdy znajdzie coś dla siebie, a ja chcę przedstawić jedną z nich, która dla mnie to #musthave każdego nie tylko rodzica, który ma dziecko mniejsze lub większe. Tylko nie piszcie mi, że posiadacie jeszcze małe więc macie czas, bo sami przekonacie się, że zanim się obejrzysz , a usłyszysz jedno z takich pytań np.: jak wygląda macica? Co to jest menstruacja albo jak wygląda penis w środku? Kreatywności z wymyślaniu pytań u dzieci nie można zaprzeczyć. Mając dwu, trzy, piętnastolatka ta książka pomoże odpowiedzieć na kilkanaście pytań, które nie dla każdego są łatwe do przekazania, a wiem to, bo piszę z własnego doświadczenia, ponieważ mam jedenastolatkę, która od małego zadawała tak dziwne pytania, że sama zastanawiam się, skąd ona bierze te pomysły, nie znając tv, nie mając kontaktu z innymi dziećmi czy dorosłymi? Skąd oko wie, że chce patrzeć w lewo? Jak wygląda pupa w środku? Skąd biorą się myśli? Dlaczego łzy są słone? To tylko kropla w morzu pytań, jakie na chwilę obecna pamiętam. Znam rodziców, którzy mają kłopot w rozmowie o miesiączce, miejscach intymnych, owłosieniu, o seksie itp. i szanuje to i jakoś mnie nie dziwi, ale kto jak nie my rodzice, dorośli możemy przekazać wiedzę, która nam często była przekazywana w nieodpowiedni sposób.
Powtórzę się pisząc, że uwielbiam tę serię, ponieważ autentycznie pomogła mi w cudowny sposób przekazać informacje, a to za sprawą sepleniącej się lamy, która w tej części zaczyna dojrzewać, a jakie przy tym ma pytania i komentarze to już sami się przekonacie. Rozbawiła nieraz moją córkę, a dzięki temu trudne pytania stały się zabawne i uważam lepiej przyswajalne. Należę do rodziców, dla których nie ma nieodpowiednich treści dla dzieci jest tylko nieodpowiedni sposób przekazywania. Świadoma jestem, że nieraz popełniłam błąd, chcąc przekazać coś dziecku i zrobiłam to nie tak, jak powinnam, ale staram się poprawić lub edukować. Pokazuje jej, jakie ma narzędzia do wykorzystania, w momencie kiedy coś może być dla niej np. wstydliwe, i gdzie szukać odpowiedzi etc.
Gratuluje autorowi, ilustratorowi oraz wydawnictwu tej serii, bo według mnie to naprawdę świetna pomoc dla dzieciaków, młodzieży, jak i nas dorosłych.
Autor: book_matua Data: 11.05.2024