„Słodki smutek” to moje kolejne spotkanie z twórczością Davida Nichollsa, który zachwycił mnie powieścią „Jeden dzień”. Dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu! Styl pisarski tego autora mnie zachwyca, nie mogę oderwać się od jego książek!
Charlie Lewis to młody chłopak, który wychowywał się bez matki, gdyż ta ich opuściła. Ojciec chłopca, jak to często bywa, nie do końca potrafił odnaleźć się w roli samotnie wychowującego dziecko. Charli chcąc zaznać odrobiny spokoju, ucieka w swoją przestrzeń, jeżdżąc na rowerze po wszystkich okolicach, które poznaje coraz lepiej. Charli mając szesnaście lat, spotyka w swoim życiu dziewczynę, która już na zawsze odmieni jego życie. W czasie samotnej rowerowej podróży natknął się na grupę rówieśników, którzy przygotowują się do wystawienia spektaklu Romea i Julii. Jest to kompletnie amatorski spektakl, a Charli zobaczywszy Fran Fisher, doznał uderzenia strzały amora! To było jak miłość od pierwszego wejrzenia, która spadła na niego jak grom z jasnego nieba, niespodziewanie i z zaskoczenia. To właśnie był początek jego niezapomnianego lata, które na zawsze odmieniło jego życie.
Po latach tuż przed wstąpieniem w sakramentalny związek małżeński Charlie wraca wspomnieniami do tego lata i postanawia wyjaśnić sprawy, które kiedyś nie dostały domknięte.
Historia miłosna, którą przedstawił nam autor, jest piękna, ale zarazem słodko – gorzka! Podczas czytania były momenty, które sprawiły, że śmiałam się w głos, zachwycałam romantycznym nastrojem, ale nie zabrakło też momentów poruszenia i wzruszenia, a nawet tych, w których w moim oku zakręciła się łezka! Autor wspaniale wykreował bohaterów, których już od pierwszych stron obdarzyłam sympatią i trudno było mi się z nimi rozstać! Mimo iż książka jest małym grubaskiem, to czyta się bardzo szybko i niezwykle przyjemnie. Jest to jedna z piękniejszych miłosnych historii, jakie ostatnio miałam okazję poznać. Idealnie nadaje się dla każdej grupy wiekowej i osób lubiących powieści obyczajowe, literaturę piękną, czy typowe romanse! Ja bardzo serdecznie polecam i przyznaję, że jestem zachwycona twórczością Davida Nichollsa!
Autor: Małgorzata Styczeń Data: 25.03.2024