OPIS
"F*CKING WONDERFUL!"
Terry Gilliam
Po śmierci matki jedenastoletnia Jeliza-Rose opuszcza Los Angeles i wraz z ojcem wyrusza do Teksasu, do niezwykłej krainy traw. Ucieczka od gorzkiej rzeczywistości trudnego dzieciństwa prowadzi ją do świata fantazji. Dziewczynka rozmawia z główkami swych ułomnych laleczek Barbie, dzięki wyobraźni widzi budzącego się o zmierzchu człowieka z bagien, przerażają ją czyhające w trawie potwory-rekiny. Jej jedynym przyjacielem i... kochankiem jest upośledzony umysłowo Dickens.
Książka jest gotycką wersją Alicji w Krainie Czarów. Genialnie opowiedziana historia ma niepowtarzalną aurę mroku i narkotycznych wizji. Jest zapisem stanu psychicznego samotnego dziecka odkrywającego magię i siłę fantazji, które nie zdaje sobie sprawy z niebezpieczeństwa kryjącego się w pozornie zwykłych wydarzeniach.
Terry Gilliam, członek słynnej grupy Monty Python (i reżyser filmowych hitów: Fisher King, Brazil, Dwanaście małp), zrealizował na podstawie "Krainy Traw" film (oryginalny tytuł "Tideland"), który uhonorowano nagrodą FIPRESCI na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w San Sebastian w 2005 roku. W roli ojca dziewczynki, Noah, wystąpił Jeff Bridges.
* * *
Proza [Cullina] jest błyskotliwa i piękna: jego jedenastoletnia dzika narratorka jest bardzo charakterystyczna, z wystarczająco wyszukanym językiem i słownictwem jej literackiego głosu, które sprawiają, że nie wydaje się tak naiwną, by być interesowną.
The New York Times Book Review
Ślady "Róży dla Emilii" Faulknera i odległe echa klasycznego horroru "Psychoza" wypełniają tę mocną i gęstą, ekscentrycznie fantazyjną prozę autora "Branches".
Publishers Weekly
Przedwcześnie rozwinięta i nadzwyczajna obserwatorka, nastoletnia narratorka, Jeliza-Rose, jest klasycznym typem w prozie amerykańskiej przypominającym Scout z "Zabić drozda" Harper Lee czy tytułową postać z powieści "Frankie" Carsona McCullersa... Cullin ma wspaniałe wyczucie wielkiego, rozległego krajobrazu Teksasu... opisy jak dziecko może szczęśliwie zagubić się w wysokich trawach i dzikich kwiatach są liryczne, ale nie afektowane... Jego wyczucie bolesnej nieporadności i wrażliwości dojrzewającej dziewczynki jest warte tej literackiej podróży.
Kirkus Reviews