OPIS
Piszę ten tekst z perspektywy czterdziestu lat, mając świadomość jak bardzo świat, a w szczególności Polska, zmieniły od marca 1968 roku. Wydarzenia marcowe doczekały się obszernej literatury, więc dziś, w świetle opublikowanych dokumentów i minionych lat, patrząc na to, co wydarzyło się wtedy – wiosną 1968 roku – mamy w posiadaniu zupełnie inną wiedzę. Zmieniliśmy się również my, którzy w jakiś sposób uczestniczyliśmy w tamtych wydarzeniach jako świadkowie, czasami jako ofiary. Słynne i dramatyczne przemówienie Władysława Gomułki wygłoszone 19 marca w Sali Kongresowej śmieszy dziś swym stylem, językiem, prymitywną argumentacją, ale wtedy przejmowało nas grozą. Niniejszy tekst jest karkołomną próbą zrekonstruowania własnej pamięci. Mówiąc prościej, abstrahując od przeczytanych prac i analiz, chciałbym przedstawić jedynie to, co w utkwiło w mojej świadomości i co pamiętam z tamtych lat.