OPIS
Najnowszy tom Mirosława Welza, doktora nauk weterynaryjnych, autora tekstów piosenek, cenionego aforysty, który w dorobku posiada dwanaście tomików poetyckich, a także cztery zbiory myśli i aforyzmów, laureata i zwycięzcy ogólnopolskich konkursów poetyckich i aforystycznych.
Tak o najnowszym zbiorze aforyzmów, pisze we Wstępie do tomu Urszula Zybura: W tym niewielkim zbiorku, liczącym 260 utworów znajdziemy sporo perełek, prawdziwych skarbów, jak choćby te: „Milczenie nie jest wolne od niedopowiedzeń”, „Dialog społeczny monologiem władzy”, „Wszystko, co mamy, to depozyt”, czy – kongenialny: „Autentyczny fałsz”. W dzisiejszej dobie aforyzmy są czytane chętnie, bo są (zwykle) krótkie, dowcipne i odkrywcze, a książki z aforyzmami zapewne nie zalegają księgarskich półek. Czy łatwo jest dzisiaj być twórcą ,,złotych myśli”? Śmiem twierdzić, że nie, bo przecież nigdy nie było to zadanie łatwe, ale zawsze bywało - zobowiązujące. Dlatego, gdy jest się autorem takich aforyzmów, jak na przykład te: „Tłum zatraca osobowość”, „ Jesteśmy na siebie skazani – powiedziało lustro”, „ Niepamięć ma puste oczy”, czy też „Cień nas wspiera”, dobrze jest znać swoją wartość. I zarazem odpowiedzialność za swoje dzieło, bo naprawdę „Nie trzeba być mądrym, by nie robić głupstw.” Autor książki jest doktorem weterynarii, dlatego też nie mogło obyć się bez tego pięknego zdania: „Chciałbym być swoim psem”.