OPIS
OnkoFitka Lidka to autorski projekt Lidii Dyndor, która za pośrednictwem kanału społecznościowego YouTube wspiera kobiety ze zdiagnozowanym rakiem piersi. To również miejsce, gdzie osoby towarzyszące chorym mogą otrzymać wsparcie i rzetelną wiedzę medyczną. Lidia, posiłkując się własnym doświadczeniem onkologicznym, wyjaśnia tajniki terapii onkologicznych, prowadząc chore przez poszczególne etapy leczenia i zdrowienia. Jak sama mówi: „Leczenie onkologiczne to etap, który trzeba przetrwać, aby móc iść dalej. Jednak najlepiej zrobić to u boku doświadczonej i służącej rzetelną wiedzą grupy ekspertów”. OnkoFitka Lidka dużą wagę przywiązuje do właściwej komunikacji z najmłodszymi dotyczącej choroby onkologicznej. Przygotowana przez nią książka, pełna odpowiednich narzędzi i merytorycznego wsparcia, to próba zachęcenia wszystkich zmagających się z rakiem rodziców do zaadresowania tego trudnego tematu w rozmowach z własnymi dziećmi. Prywatnie OnkoFitka Lidka jest szczęśliwą żoną i mamą trójki dzieci. Chętnie dzieli się swoim doświadczeniem nowotworowym z innymi – obalanie mitów związanych z chorobą onkologiczną to jej misja.
Żałuję, że ten tekst nie powstał 24 lata temu. Żałuję, że nikt nie przygotował mnie ani mojej siostry na to, co potem nadeszło. Być może gdybyśmy miały większą świadomość choroby naszej mamy, dałybyśmy jej większe wsparcie. Czasu nie cofniemy, ale w przyszłości możemy być mądrzejsi.
Agnieszka Kołodziejska dziennikarka Radia ZET
Bardzo wartościowa i ogromnie potrzebna pozycja.
Jak przekonać swoje dziecko, że straszna choroba, jaką jest rak, może zostać wyleczona? Jak mu wytłumaczyć, że mama jest chora, ale chce wygrać walkę z tą chorobą i właśnie rozpoczyna swój bój? Będzie jej trudno, więc jak można jej pomóc? Koniecznie przeczytajcie dzieciom tę książeczkę. Pomoże zrozumieć, zmobilizuje, pocieszy. I pozwoli uwierzyć, że mama naprawdę może zwyciężyć w każdej walce, nawet jeśli NIE JEST kosmitką. Takiego zwycięstwa życzę każdej kobiecie, której przyszłoby kiedykolwiek toczyć podobną bitwę.
Maria Ulatowska pisarka,
która dobrze wie, o czym mowa w tej książce.
Na początku leczenia bardzo chcemy chronić swoje dzieci przed trudnymi emocjami związanymi z chorobą nowotworową. Też tak miałam. Najlepiej gdyby dzieci wyjechały do dziadków i wróciły po zakończeniu leczenia, ale jak wiadomo – tak się nie da. Szczera rozmowa, wyjaśnienia dotyczące bieżącej sytuacji, a nawet angażowanie dziecka w codzienność mogą się okazać bardzo terapeutyczne. Przeżywanie trudnych doświadczeń wspólnie z dziećmi pomoże nam oswoić i zrozumieć sytuację. O tym właśnie pisze Lidia w Moja mama jest kosmitką. Bajka genialnie pokazuje, jak rozmawiać z bardzo małymi dziećmi. Gdyby ta książka trafiła w moje ręce wtedy, gdy moje maluchy dowiadywały się, co to jest rak, pewnie byłoby mi łatwiej się z nimi komunikować.
Anna Strzępka-Padło, pacjentka