OPIS
Biblia italofilów, opatrzona przedmową Umberta Eco.
Doskonała lektura dla tych, którzy chcą nauczyć się czerpać radość z życia.
Książka ta jest barwną mozaiką, która pozwala zrozumieć ducha skąpanej w słońcu Italii, kraju, w którym kuchnię podniesiono do rangi sztuki, gdzie kultura jedzenia stanowi fundament cywilizacji. Poznajcie Włochy właśnie od kuchni – od Alp po Sycylię – ich historię, potrawy, zwyczaje, tradycje, przyjemności życia... Smakować w tej książce można wszystko – omówione szczegółowo dania, opisane z pietyzmem miejsca i historie, ale również doskonały styl autorki, doprawiony szczyptą humoru.
To wspaniałe źródło wiedzy o Włoszech, opatrzone pięknymi zdjęciami, napisane z wrażliwością i znawstwem przez przyjaciółkę Umberta Eco, która również jest tłumaczką jego książek. Uhonorowane prestiżową nagrodą Premio Bancarella della Cucina!
Choć Włochy nieodparcie kojarzą się z pizzą i spaghetti, autorka, wybitna tłumaczka, eseistka i miłośniczka kultury włoskiej, przedstawia zupełnie inne oblicze tego kraju. Elena Kostioukovitch zabiera nas w podróż przez dziewiętnaście głównych regionów Włoch – od Friuli i Górnej Adygi na północy, po Kalabrię i Sycylię na południu – podczas której poznajemy nie tylko kulinarne specjalności poszczególnych regionów, ale też ich kulturę i obyczaje. Niezwykle ciekawe są „intermezza” w tej podróży z jednego miejsca do drugiego – rozdziały poświęcone pizzy, risotto, diecie śródziemnomorskiej, a także tematom, które na pozór z kuchnią niewiele mają wspólnego: szczęściu, miłości, kulturze włoskich Żydów, demokracji czy totalitaryzmowi. Przenikliwe obserwacje i wspomnienia autorki mieszają się z radami dla podróżników, odwołaniami do literatury i dzieł sztuki.
Nie chodzi w tej książce o przepisy na włoskie dania, ale o przybliżenie historii i kultury Włoch i – przede wszystkim – sensu kultury kulinarnej, bo, cytując Umberta Eco: Być może we Włoszech bardziej niż gdzie indziej poznanie kuchni oznacza poznanie duszy mieszkańców kraju”.
„Nie jest to zwykła książka kulinarna. Nie ma w niej żadnych receptur.
Są za to piękne opowieści o poszczególnych regionach Italii, ich specjałach i smakach, wreszcie – o zjawiskach i problemach dotyczących sfer życia społecznego, kulturalnego, a nawet politycznego.
I wszystko to w kontekście kulinarnym.
Coś dla amatorów rozmów o kotlecie i jego związkach z kulturą wysoką oraz polityką”.
Piotr Adamczewski, „Polityka”
„Czytając tę książkę, mamy wrażenie przebywania we włoskim domu, w którego centrum znajduje się kuchnia, i bez względu na to, gdzie akurat siedzimy, zawsze dochodzi nas przyjazny odgłos kuchennej krzątaniny. Wydaje się, że Włosi jedzą nie po to, by podtrzymać funkcje życiowe, ale by nadać swemu życiu sens”.
wloskieprzepisy.pl
„Badając kulturę jedzenia, możemy stwierdzić, że jest ono źródłem harmonii i radości. O jedzeniu mogą gawędzić ludzie należący do najróżniejszych warstw społecznych. Każdy, bez względu na to, jakie ma pochodzenie czy dochody, bez trudu znajdzie wspólny język z innymi. (…) W ten sposób rodzi się język pewnej kultury, odporny na zepsucie przez konsumpcjonizm”.
Elena Kostioukovitch