Mam ostatnio dużo szczęścia z tytułami, które recenzuję. Tym razem sięgnęłam po powieść Agnieszki Kulig - "Druga szansa". Sławek od czasów liceum platonicznie kochał swoją najlepszą przyjaciółkę-Olgę. Niestety, poza życia codziennego sprawiła, że ta przyjaźń nie przetrwała próby czasu. A może jednak? Mężczyzna rokrocznie spotyka się z Tomkiem -przyjacielem z czasów szkolnych mieszkającym obecnie w Szwajcarii. To on przekonuje kumpla do spotkania w większym gronie. Szybko okazuje się ,że uczucie jakim Słaby darzył kobietę ,gdy był nastolatkiem wcale nie wygasło.. tylko czy jest szansa by ona spojrzała na niego inaczej? Olga jest samotną matką dwóch dorastających synów i wiele lat temu przyrzekła sobie, że nikt nie zakłóci spokoju ich małej rodziny. Pojawienie się dawnego przyjaciela sprawia, że poukładany dotąd świat kobiety chwieje się w posadach.. czy Olga da sobie nadzieję na zbudowane szczęścia? Książka jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością autorki, lecz nie ukrywam, iż liczę, że nie ostatnim. Powieść została napisana lekkim i przyjemnym w odbiorze językiem, co nie znaczy, że poruszane w niej tematy są błahe. Nic bardziej mylnego- praca Sławka w zawodzie policyjnego psychologa została przedstawiona w bardzo realistyczny sposób, podobnie Agnieszka Kulig podeszła do tematu samotnego rodzicielstwa, pokazała jak ciężki jest ten kawałek chleba. Bardzo polubiłam Sławka Grubskiego. Taki mężczyzna jest marzeniem niejednej kobiety. Cierpliwy, uważny, opiekuńczy, a przy tym naprawdę bardzo ciekawy człowiek z mnóstwem niebanalnych pomysłów konsekwentnie dążący do celu dał się polubić od pierwszej strony, podobnie jak najlepsza przyjaciółka Olgi -Asia. Co do samej głównej bohaterki- muszę przyznać, że była naprawdę dobrą osobą, lecz momentami niemiłosiernie mnie irytowała swoim brakiem zdecydowania i nadopiekuńczością wobec synów, która przysłaniała wszystko inne -nawet jej własne potrzeby wśród których dominowała potrzeba bycia kochaną i docenioną. Mimo to naprawdę świetnie się bawiłam podczas czytania i z chęcią poznam ciąg dalszy o ile pani Agnieszka planuje kontynuację tej pełnej ciepła i uroku historii. Za swój egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu Filia. ❤️