Babel (op. zintegrowana).

okładka

Babel (op. zintegrowana).

Produkt jest aktualnie niedostępny

Kliknij tutaj, jeśli chcesz otrzymać maila, gdy produkt się ukaże.

OPIS

Pamiętasz wspaniałe opowieści o angielskich gentlemanach i ich eleganckim życiu?
Ta książka nie będzie opowieścią o nich, ale o ludziach, na których plecach, spracowanych rękach i krwi zbudowano Imperium Brytyjskie z całą jego zamożnością, elitarnością i dobrym wychowaniem.
 
Robin, osierocony pół-chińczyk, trafia do Anglii, gdzie ma tylko jedno zadanie: uczyć się. Zdobywać wiedzę, poznawać nowe języki a potem odpracować dług wobec Imperium w oksfordzkim instytucie Babel. Wszystko zmienia się w dniu, a właściwie w nocy, gdy Robin poznaje pewnego człowieka. Bliźniaczo podobnego fizycznie, ale żyjącego według całkowicie innych zasad.
To spotkanie zrujnuje misternie budowany świat Robina. Obróci w niwecz jego poczucie sprawiedliwości, wypali złudne poczucie bezpieczeństwa i zmusi do zadania sobie pytania: komu należy się moja wierność?
 
W tej historii nie będzie prostych odpowiedzi ani gotowych recept. Będzie za to gorzka opowieść o wyzysku, niesprawiedliwości i bezwzględnej walce o władzę. Będzie nie mniej gorzka opowieść o próbie przywrócenia sprawiedliwości.
Myślisz, że wiesz, co jest słuszne i właściwe? Spróbuj zmierzyć się z tą opowieścią.

DODATKOWE INFORMACJE

    Seria:Babel
  • Format:140x210 mm
  • Liczba stron:762
  • Oprawa:zintegrowana
  • Papier:offset
  • Druk:cz.-b.
  • ISBN-13:9788379648634
  • Data wydania:24 marzec 2023
  • Numer katalogowy:554973

PRODUKT NALEŻY DO KATEGORII

RECENZJEjak działają recenzje?

:)

Jak zniechęcić się do czytania książek? Idealna recepta to, tak żeby przeczytać „Babel” Przetoczyła mnie przez kamienistą plażę, posypując na rany solą. Oczywiście to wszystko żart, ale od razu napiszę, że to książka, która wymaga od czytelnika skupienia tzn. wróć! Wymagała ode mnie skupienia i zastanowienia się nad pewnymi kwestiami. Jak trzymałam w ręku pierwsze, o czym pomyślałam to o poprzedniej trylogii autorki, czyli „Wojna makowa”. Nie czytałam opisu „Babel” nie słuchałam recenzji innych czytelników, bo chciałam sama przeżyć na spokojnie to, co czeka mnie w nowej książce Rebecca F. Kuang. Muszę być szczera, a to za sprawą początku książki. Jakoś nie był porywający, ale że nie jestem osobą, która szybko się poddaje czytałam dalej. Nie jestem w stanie opisać wrażeń, jakie towarzyszyły mi podczas czytania dalszej części, ale jedno co mogę opisać to łzy, jakie miałam pod koniec i na koniec. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co stworzyła autorka, a chodzi o takie tematy jak feminizm, nadużycia kolonializmu i władzy, nierówności rasowe i społeczne, dyskryminacja na tle rasowym, płciowym, przynależność do grupy, wyzbycie się siebie tylko dlatego, że ktoś tak postanowił i włożył olbrzymi wkład w naszą edukację. Na ile to jest przyzwoite, a na ile w „dobrym smaku, tonie” to już kwestia indywidualna. Opisów książki jest mnóstwo, więc zachęcam do zapoznania się z nimi, a do tego, jeżeli macie możliwość obejrzeć recenzję, czy to na Instagramie w postaci rolki, czy na YouTube to sami zobaczycie, jakie emocje towarzyszyły czytelnikowi podczas czytania. Oczy, mimika twarzy nie kłamie. To nie jest książka z kategorii cudowna panna poznała księcia z bajki i żyli długo i szczęśliwe, lecz brutalna prawda o tym, w jakim świecie żyjemy oraz z czym mogła zmagać się sama autorka. Autorka w doskonały sposób łączy elementy fantastyki z elementami historii, tworząc tym samym bardzo oryginalny i interesujący świat. Ile z tego, co jest nam dane poświęcimy dla dobra ogółu, a ile dla dobra pojedynczych jednostek? Mnóstwo pytań, mnóstwo takich „a co, jeśli” bohaterowie książki spowodują, że znajdziesz w którymś z nich samą/samego siebie. Niezwykle wykreowani idealnie pasujący do dzisiejszych czasów. Nie znajdziesz gotowej odpowiedzi na to, co Ciebie martwi, zastanawia, ale znajdziesz drogę, jaką trzeba przejść, żeby walczyć o swoje, o dobro dla kolejnego pokolenia. W pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać, jaką rolę odgrywają tłumacze oraz jaką wielką wiedzę muszą posiadać, żeby oddać prawdziwość pierwowzoru danej pozycji, która jest przez nich przekładana, tłumaczona. Mało kto podczas recenzji oznacza tłumacza, a przecież to dzięki niemu możemy cieszyć się w tym przypadku książką „Babel”, ale to już moje małe przemyślenia, a jakie jest wasze zdanie, opinia na ten temat? Polecam całym sercem. Według mnie „Babel” nie jest dla tych, co szukają czegoś lekkiego takiego na noc, bo tutaj naprawdę trzeba przysiąść, no chyba że tylko ja miałam takie wrażenia. Zapraszam i ciekawa jestem, jaka jest Wasza opinia na temat książki „Babel”.

Autor: book w mkesie Data: 22.03.2023

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher