Niestety, nie zdążymy dostarczyć tego produktu przed Świętami

Leyte.

okładka

Leyte.

Produkt jest aktualnie niedostępny

Kliknij tutaj, jeśli chcesz otrzymać maila, gdy produkt się ukaże.

OPIS

Bitwa o Leyte to historia największej bitwy morskiej drugiej wojny światowej. Nigdzie indziej w jednej bitwie nie wzięło jednocześnie udziału tyle okrętów z obu stron. Nigdzie indziej pancerniki nie zbliżyły się do lotniskowców na odległość strzału artyleryjskiego. Nigdy wcześniej ani później Amerykanie, według autora, nie wykazali w wojnie na Pacyfiku tylu przykładów odwagi i poświęcenia. To właśnie tam, pod Leyte, po raz pierwszy zaatakowały też jednostki kamikadze. Amerykańskie kutry torpedowe i niszczyciele nigdzie indziej nie osiągnęły takich dni chwały jak tutaj. Tych „nigdzie” i „nigdy” można by jeszcze mnożyć. Sama bitwa obfitowała w zaskakujące zwroty akcji, a nastroje Amerykanów i Japończyków zmieniały się jak w kalejdoskopie. Trzeba przyznać autorowi, że obiektywnie przyznaje, iż mimo olbrzymiej przewagi materialnej to właśnie Japończycy dyktowali przebieg wydarzeń, a ich skłonność do poświęceń kompletnie zaskoczyła admirała Halsey’a, który dał się oszukać i rzucił się w pogoń za lotniskowcami, pozostawiając zatokę Leyte z siłami inwazyjnymi na rzeź japońskich pancerników i krążowników. Z wielu dowódców poszczególnych grup okrętów moralnym zwycięzcą na pewno powinien się czuć admirał Ozawa, który swoje samobójcze zadanie wykonał wręcz perfekcyjnie. Powinni nimi się też czuć bez wątpienia po stronie amerykańskiej obrońcy zatoki Leyte w kulminacyjnym momencie bitwy, a więc załogi niszczycieli, ścigaczy i piloci samolotów z lotniskowców eskortowych, którzy rzucili się na ciężkie okręty japońskie, zagradzając im wejście do zatoki. Praca autora to na pewno dzieło podstawowe dla wszystkich badaczy tej największej bitwy na morzu ostatniej wojny światowej. Żaden z nich nie może pisać o niej bez odniesienia się do książki Morrisona. Jest ona unikalna, dlatego że autor miał możliwość spotkania się z wieloma uczestnikami walk. Z niektórymi z nich na bieżąco zaraz po walce, z innymi później, kilka lat po wojnie. Wykorzystał też w książce przesłuchania japońskich wyższych oficerów – uczestników walk. Nikt nie napisał nic pełniejszego o tej bitwie. A niektóre, nawet drobne epizody, opowiedziane przez uczestników zdarzeń i włączone do tekstu niezwykle ubarwiają suchy opis bitwy. Mamy tu więc fantastyczne przykłady odwagi, gdy samoloty bez bomb i amunicji przeprowadzają naloty na pancerniki japońskie, aby odwrócić ich uwagę od bezbronnych lotniskowców eskortowych. Mamy też niezwykły opis akcji ratowniczej, gdy wiele okrętów i samolotów zaangażowanych jest w akcję ratowania jednego rozbitka! Żadna armia na świecie nie dbała tak o własnych ludzi jak amerykańska. Leyte to początek końca Japonii. Tu zostaje pochowana cesarska flota. Od tej pory jej znaczenie będzie marginalne. Większość japońskich dowódców wiedziała już po Leyte, że wojna jest przegrana. Dlaczego więc wbrew logice walczyli dalej? Ale to już temat na inną opowieść…

DODATKOWE INFORMACJE

  • Liczba stron:512
  • Oprawa:miękka
  • ISBN-13:9788367244381
  • Data wydania:17 listopad 2022
  • Numer katalogowy:544404

RECENZJEjak działają recenzje?

Solidne dzieło

W bardzo dużym uproszczeniu publikacja jest obrazem jednej z największych bitew morskich II Wojny Światowej. Potyczki, która na stałe odcisnęła swoje wyraźne piętno w historii wojskowości świata i do tej pory uważana jest przez wielu za jedną z ważniejszych walk morskich w dziejach współczesnych. Tak jak zostało to już wspomniane, sercem tej książki jest bitwa w Zatoce Leyte (zbiorcze nazewnictwo kilku innych morskich akcji, włącznie z działaniem sił lądowych na samej wyspie). Zanim jednak autor zagłębi się w szczegółach walk, ponad sto stron poświęca na odpowiednie zaprezentowanie czytelnikowi wszelkich przygotowań, jakie amerykanie musieli dokonać, zanim przystąpili do wykonania planu (od rozważania celu ataku, przez planowanie, kończąc na bitwie powietrznej nad Formozą). Zrozumienie tła i całej otoczki logistycznej jest tu istotne, aby wyciągnąć właściwe wnioski z dalszych rozdziałów. Samuel Eliot Morison jest wybitnym znawcą US Navy, który poświęcił spory kawałek swojej naukowej kariery na zgłębienie historii floty podczas II Wojny Światowej. Książka nie koncentruje się więc na ludziach i ich wspomnieniach (pojawiają się one sporadycznie w formie krótkich cytatów i dotyczą głównie wysokich rangą oficerów). Głównie mamy tu do czynienia z masą militarnych szczegółów, które powinny zachwycić miłośników tematyki. Wspomniana już logistyka, taktyka i ruchy floty, działania pojedynczych okrętów, formacje lotnicze i ich wpływ na przebieg potyczek. Tego typu treści jest tu znacznie więcej i daje to naprawdę głęboki obraz poruszonego zagadnienia. Morison ma jednak niebywałą zdolność do prezentowania pozornie trudnej tematyki w naprawdę bardzo przystępny sposób. Nie grzęźnie on w nadmiarze szczegółowości i stara się pisać tak, aby jego książka była zrozumiała prawie dla każdego (dla laika nadal będzie to jednak zbyt trudna lektura). Na temat zaprezentowanych tu faktów nie można napisać nic złego. Zdecydowana większość wydarzeń jest tutaj bowiem opisana wręcz na “żywo”. Nie ma więc mowy o problemie przedstawiania niektórych faktów/wydarzeń z perspektywy czasu. Nie obeszło się tu jednak bez pewnych drobnych niedociągnięć (nie można tego nazwać wadą). Morison skupia się w 98% na działaniach US Navy, poczynania floty japońskiej i jej dowódców traktując jako malutki dodatek. W niektórych fragmentach publikacja wręcz prosiłaby się o ukazanie trochę szerszej perspektywy (niż tylko USA).

Autor: PopKulturowy Kociołek Data: 07.04.2023

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher