OPIS
Liczne przykłady, choćby z historii powojennego szkolnictwa w Polsce, wskazują, że promotorzy zmian koncentrują się przede wszystkim na zapisach legislacyjnych i wydawaniu rozporządzeń. Kolejni ministrowie popełniali ten sam błąd. Dominowała i dominuje chęć decydowania za nauczycieli bez ich udziału. Ich swoboda jest zmarginalizowana. Czy jednak to upoważnia do rezygnowania z działań zmierzających do wdrażania koncepcji stawiających na nauczyciela refleksyjnego, myślącego krytycznie, stawiającego na autonomię własną i swoich wychowanków? Z pewnością jak nigdy dotąd szkoła potrzebuje innego typu nauczycieli, którzy nastawieni są na pracę traktowaną nie tyle jako wykonywane rzemiosło, ile jako profesję związaną z nieustannym rozwojem, potrzebą zaangażowania społeczno-ideowego, świadomego potrzeby krytycznego spojrzenia na wiedzę i działania praktyczne, nastawionego na poszukiwanie nowych rozwiązań.