OPIS
Najbardziej bluźniercza książka tego sezonu literackiego. O polityce, miłości, seksie, Kościele, fizyce kwantowej, mniej lub bardziej udanych zabójstwach, a nawet o przygodach gastronomicznych, wokół dość nieoczekiwanego wątku głównego...Każdy, niezależnie od opcji, znajdzie tu coś dla siebie - autorka nikogo nie oszczędza."Ta debiutancka (o)powieść najwybitniejszej obecnie tłumaczki literatury francuskiej po mistrzowsku wciąga w tajemny świat polskiej polityki i polskich elit. Pociąga lekkością i pełną wdzięku ironią. Uwodzi żywym i naturalnym stylem, zachwyca... kulinariami."Maja Gottesman"Oto książka idealna: nikomu się nie spodoba i każdy dostanie szału z jej powodu, choć każdy z innego. Kto ją przeczyta - pożałuje. Kto nie przeczyta - pożałuje tym bardziej."Jacek Rakowiecki"Rewelacja. Błyskotliwa, iskrząca się bułhakowowską ironią wiwisekcja polskiej rzeczywistości pod rządami "dobrej zmiany". Ta, co to napisała, to chyba zła kobieta była."Wojciech Maziarski