OPIS
Po 15 latach pracy w firmach farmaceutycznych w Paryżu przeżyła wypalenie zawodowe i kryzys tożsamości związany z pytaniami o swoje miejsce w świecie. Odkryła wówczas temat związany z wysokim potencjałem intelektualnym – sama została zdiagnozowana i poznała jego wpływ na swój sposób funkcjonowania. Wiedza ta okazała się wstrząsem dla tej mamy trójki, a raczej szóstki dzieci w rodzinie patchworkowej. Zdecydowała się na porzucenie kariery w biznesie i podjęcie na nowo studiów z zakresu psychologii w nurcie humanistycznym. Jednocześnie pragnęła podzielić się wiedzą i doświadczeniami jako osoby nadwydajnej intelektualnie, która przez całe życie uważała się za mało zdolną, niezbyt kompetentną i dziwną. Postanowiła pomóc ludziom o podobnym profilu lepiej zrozumieć samych siebie i otaczający ich świat.
Coraz częściej mówi się w Polsce o dzieciach wysoko uzdolnionych, mających IQ powyżej normy. Wieloletnia obserwacja tych dzieci, zainteresowanie nimi psychologów i badaczy, a także postępy w neurobiologii zwróciły uwagę naukowców na ich dorosłe już życie. Można więc łatwo się domyślić, że istnieje w naszym społeczeństwie ten sam odsetek wysoko uzdolnionych dorosłych, choć niestety dużo mniej się o nich mówi. Chciałabym, aby ta książka przyczyniła się do zwiększenia świadomości w kwestii osób nadwydajnych intelektualnie, ponieważ nadal krąży zbyt wiele mitów o wysokiej inteligencji. Chciałabym, aby – ukazując świat z perspektywy tych osób – zainspirowała ona polskich psychologów do zgłębienia zagadnienia. Jednak moim największym pragnieniem jest, aby ta książka pomogła tym, którzy czują, że „coś jest z nimi nie tak”, którzy nie mogą sobie znaleźć miejsca w tym świecie i którzy mają z tego powodu zbyt niskie poczucie własnej wartości. Chciałabym, aby w tej książce odnaleźli swoje odbicie i rozważyli hipotezę, że być może przyczyną ich poczucia odosobnienia jest właśnie ta nietypowa inteligencja i odmienny niż większości sposób funkcjonowania, choć jednocześnie mam świadomość, że dla tych osób jest to hipoteza trudna do przyjęcia. Wreszcie, mam nadzieję, że będzie to dla nich pierwszy krok do lepszego zrozumienia siebie (lub kogoś z otoczenia) i samoakceptacji. Jest to niezbędny etap, aby móc wreszcie być sobą i rozwinąć cały swój potencjał. (fragmenty "Wstępu")