„RATUJĄC SIEBIE” AUTOR: MAŁGORZATA BRODZIK WYDAWNICTWO: WASPOS Małgorzata Brodzik w swojej najnowszej książce przedstawiała nam historię, która może się zdarzyć w życiu każdego z nas i jak byśmy postąpili. Tak naprawdę nikt nie wie, co nam przyniesie i jak się ułoży życie. Zdrada Nieudane małżeństwo Układ, który miał być tylko układem i niczym więcej, zmienił się w coś, co Natalia się nie spodziewała Zdrada za zdradę? Czy to była dobra decyzja podjęta przez Natalię i odegranie się na niewiernym mężu. Żal i ból zakotwiczyło w sercu kobiety, nie mogąc sobie poradzić ze zdradą męża, przybrała zbroję i stała się wyrachowana i bezwzględna. Poznanie Marka i wkręcenie się z nim w układ miał być odskocznią i zapomnieniem. Z dnia na dzień mężczyzna pokazuje swoją prawdziwą twarz tak inna niż na początku ich znajomości. Trwając cały czas w toksycznym związku, ciężko jest jej się uwolnić i przerwać wszystko. Natalia twarda i silna kobieta nie umie się uwolnić od mężczyzny i tkwi dalej w trudnej relacji. Czy uda jej się uwolnić i odzyskać spokój? Czy przyjaźń przetrwa wszystko? "Ratując siebie" jest to historia, w której nie jest nic do końca pewne z zaskakującym zakończeniem. " Zorientowałam się, w momencie, w którym ucieczka była jedynym możliwym i rozsądnym wyjściem." Manipulacja i zazdrość. Mężczyzny pokazuje nam swoją prawdziwą twarz, możemy się przekonać jak wygląda, związek z toksyczną osobą i jak ciężko się z niego uwolnić, a przede wszystkim czy sami tego chcemy. Autorka pokazuje nam, że przyjaciele naprawdę chcą dla nas dobrze i powinniśmy ich posłuchać. Chociaż serce i rozum coś innego nam mówi i nie chcemy do siebie dopuścić prawdy. Bohaterowie są bardzo dobrze przedstawieni, chociaż Natalię miałam ochotę kilka razy potrząsnąć. Bardzo mi się podobała pokazana relacja przyjaźń między Natalią a Patrycją, dziewczyna okazała się przyjaciółką, która walczy do samego końca. Taka przyjaciółka to skarb. Lekkie pióro i przedstawiona historia bardzo szybko wciąga i czytamy ją ekspresowo. Miłość, zdrada, układ oraz pikantna namiętność, która rozpala zmysły. Życiowa, emocjonalna i prawdziwa, bo tak naprawdę może zdarzyć się na co dzień. Pokazuje nam, że ciężko jest wyjść z toksycznej relacji, która daje nam do myślenia. Polecam :) Dziękuję bardzo autorce oraz wydawnictwu za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki „Ratując siebie”.

Małgorzata Brodzik „Ratując siebie” 🔞 „Budowaliśmy ogromny mur, którego chyba nie dało się już przeskoczyć.” Natalia nie może pogodzić się z faktem, że została zdradzona przez męża. Wychodząc z przyjaciółką do klubu postanawia przespać się z nieznajomym myśląc, że dzięki zemście nie będzie czuć bólu i cierpienia. Mężczyzna proponuje jej układ bez zobowiązań. Relacja w małżeństwie nie ulega zmianie. Ciągłe kłótnie, brak wsparcia i wypominanie win doprowadzają do rozwodu. Marek będąc dobrym kochankiem po pewnym czasie staje się obsesyjnie zazdrosny. Czy Natalia przejrzy na oczy? Będzie żałować swojej decyzji? „Jego zdrada przyczyniła się do mojej zmiany. Stałam się kimś, kogo sama nie poznawałam.” Książka dla dorosłych. Uświadamia nam, że szczera rozmowa jest bardzo istotna, bez niej nasze życie się skomplikuje. Nie powinniśmy się bać mówić o swoich potrzebach partnerowi. Autorka w tej historii poruszyła motyw toksycznego związku i prawdziwej przyjaźni. Wiem, że zakochani nie spostrzegają, kiedy bliska osoba zaczyna nimi manipulować. Toksyczny człowiek wielokrotnie powoduje zamieszanie, niepokój i stres. Zazwyczaj otoczenie szybciej reaguje na takie zachowania. Przyjaciółka Natalii okazała się wielką podporą. Gdyby nie ona to nie wiem, jak główna bohaterka dałaby radę przezwyciężyć te ciężkie chwile.