OPIS
Politycy francuscy od dawna zazdrościli swoim kolegom z Republiki Federalnej Niemiec. Zachodnie Niemcy nie dość, że po 1945 roku błyskawicznie dźwignęły się z ruiny, a następnie stały się jednym z największych na świecie eksporterów, to również lepiej oparły się światowemu kryzysowi naftowemu lat siedemdziesiątych. Powszechnie uważa się, że duch przedsiębiorczości jest w Niemczech bardziej ceniony, wydatki państwowe są niższe, a związki zawodowe postępują rozsądniej niż we Francji. Chwalono więc "model niemiecki", którego symbol stanowiła silna niemiecka marka. Francuzi zazdrościli Niemcom i jednocześnie bali się ich, a politycy francuscy powtarzali, że "gospodarczy olbrzym" pozostaje jednak "politycznym karłem": z powodu klęski nazizmu Niemcy zadowalają się mniejszymi wymaganiami i nie podejmują żadnych działań bez uprzedniej konsultacji z francuskim partnerem oraz amerykańskim protektorem.