OPIS
Charles Lockwood w swoich wspomnieniach pisze, że kochał wszystkich swoich podwodników. Jednego z nich darzył niemal ojcowskim uczuciem. Tą osobą był "Mush" Morton, legendarny dowódca Wahoo. Któż mógłby wierniej przedstawić historię tego bodajże najsłynniejszego amerykańskiego okrętu podwodnego, jeśli nie jego członek załogi, zastępca dowódcy i jego serdeczny przyjaciel, Richard O'Kane?
Jego relacja z patroli Wahoo opiera się zarówno na źródłach amerykańskich, jak i japońskich, przede wszystkim jednak na wspomnieniach osobistych tych członków załogi, którzy wskutek przeniesień służbowych nie wzięli udziału w ostatnim patrolu Wahoo, patrolu, z którego nikt już nie powrócił. Autor w sposób niezwykle szczegółowy przedstawił nam życie płynące na okręcie. O'Kane, krok po kroku, ukazuje sposób wyznaczania pozycji okrętu, proces zanurzenia i wynurzania oraz odpalania torped. Dzięki temu książka stanowi skarbnicę wiedzy na temat konstrukcji i sposobu działania całego wyposażenia jednostki. Powtarzające się na każdym patrolu, aż do znudzenia, komendy tchną realizmem. Autor nie starał się upiększać, czy też dramatyzować sytuacje. Przedstawiał je takie, jakimi były naprawdę.
Historia Wahoo to jednak nie tylko dzieje tego jednego okrętu i jego załogi. To także historia amerykańskiej taktyki wojowania na morzu. Trzeba przyznać, że w przypadku okrętów podwodnych była ona opóźniona w stosunku do niemieckiej o dobrych kilka lat. Jej uosobieniem był pierwszy dowódca okrętu. Pod jego dowództwem Wahoo odnosił raczej mizerne sukcesy. Dopiero nowa generacja podwodników, takich jak Morton i O'Kane, zmieniła oblicze amerykańskich sił podwodnych i w znacznym stopniu przyczyniła się do klęski Japonii.