Legendy Ahn. Kroniki mroku. Tom 3.

OSZCZĘDZASZ 6,00 ZŁ

okładka

Legendy Ahn. Kroniki mroku. Tom 3.

10% taniej
Inpost Paczkomaty 24/712,99 zł
Kurier Inpost12,99 zł
Kurier FedEx13,99 zł
ORLEN paczka8,99 zł
Odbiór osobisty0 zł

Przy płatności za pobraniem do ceny wysyłki należy doliczyć5,00 zł

Wysyłka zagraniczna

Dostępność: 1-2 dni robocze

OPIS

Życie Rezkina po dramatycznych wydarzeniach na królewskim turnieju zaczyna przypominać koszmarny sen.
Dowodzi statkiem pełnym przerażonych ludzi, dotychczasowi wrogowie uważają go za prawowitego władcę a dotychczasowi przyjaciele za bezdusznego mordercę. Gdzieś tam, na lądzie, czeka na niego obłąkany król-mag, który posunie się do każdego okrucieństwa, byle pokonać konkurenta do tronu.
Na razie Rezkin skupia się na pierwszym i podstawowym zadaniu - zapewnieniu bezpieczeństwa ludziom, za których jest odpowiedzialny. Wie jednak, że to dopiero początek wyzwań. Jeśli zawiedzie, pozostałe królestwa rozszarpią Ashai w mgnieniu oka a ludzie, których stara się chronić zostaną wiecznymi tułaczami - bez domów, rodzin i bezpiecznej przystani. Tym samym Rezkin złamie Zasadę 1 – chroń i szanuj swoich przyjaciół – i zostanie bodaj największym przegranym spośród wszystkich. Bez kraju, bez celu i bez honoru.

DODATKOWE INFORMACJE

  • Format:135x205 mm
  • Liczba stron:576
  • Oprawa:miękka
  • ISBN-13:9788379647125
  • Data wydania:31 styczeń 2022
  • Numer katalogowy:517349

RECENZJEjak działają recenzje?

Legendy Ahn – Kroniki mroku tom 3

To już trzeci tom Kronik Mroku, czy i tym razem Rezkin poradzi sobie z przeciwnościami losu? Zapraszam do zapoznania się z ,,Legendami Ahn”. Po rzezi, która miała miejsce po królewskim turnieju, Rezkin razem z przyjaciółmi i ocalałymi z pogromu poszukują miejsca, w którym mogliby schronić się przed oszalałym władcą. Główny bohater próbuje zapewnić wszystkim bezpieczeństwo, a żeby tego dokonać, nie cofnie się przed niczym, nawet zawrze pakt z magiczną istotą. Tylko czy na pewno jest to dobra decyzja? Przyznam szczerze, że początek czytało mi się bardzo ciężko, a to dlatego, że nie pamiętałam dokładnie, co działo się w poprzednich tomach i zanim sobie wszystko przypomniałam, nie widziałam jakie wydarzenia doprowadziły do obecnej sytuacji, przez co byłam trochę, zdezorientowana. W tym przypadku przydałoby się jakieś małe przypomnienie na początku tomu, bo jeśli chodzi o samych bohaterów, to taki spis znajduje się na końcu i jeśli nie pamiętałam, kto jest kim, to wystarczyło, że tam zajrzałam. Na szczęście, gdy w miarę już sobie przypomniałam poprzednie wydarzenia, książkę czytałam z wielkim zainteresowaniem. Autorka i tym razem nie daje wytchnienia wszystkim bohaterom. W „Legendach Ahn” dzieje się naprawdę dużo. Bardzo podobało mi się, to, że został wprowadzony motyw związanych z magicznymi istotami, jak elfy czy bóstwa. Na plus oceniam też duży rozwój bohaterów, zwłaszcza tych męskich. Rezkin zaczyna mieć wątpliwości co do zasad, którymi kierował się całe dotychczasowe życie, oraz coraz więcej dylematów. Z kolei Tamarin zaczyna wierzyć w siebie, zdobywa też nowe umiejętności, a Malcius zmienia swoje myślenie o osobach niższym od siebie stanem. Mam wrażenie, że tylko żeńskie bohaterki nie przechodzą jakieś większej przemiany, z resztą poza jedną nową bohaterką, stare nie pojawiają się aż tak często. W „Legendach Ahn” nie ma już elementów komediowych, zrobiło się bardzo poważnie, nawet groźnie. Co dla jednych może być plusem, a dla drugich minusem. Dla mnie jest to plus. Co do samego wydania, nie mam co do czego się przyczepić, jestem wielką fanką mapek, a tu są nawet dwie. Podsumowując, poza brakiem streszczenia na początku książki, z „Legend Ahn” jestem bardzo zadowolona, zwłaszcza z około stu ostatnich stron, które czytałam z zapartym tchem. Jestem bardzo ciekawa jak zakończy się podróż Rezkina i jego towarzyszy. Recenzja dostępna na stronie Kosz z Książkami.

Autor: Kosz z Książkami Data: 13.04.2022
:)

Przy pierwszej części pisałam, że Rezkin to mój ideał faceta. Ma swoje wady, ale jego nonszalancja i obycie sprawiają, że mogę za nim iść nawet na koniec świata. Dzisiejsza recenzja dotyczy trzeciego tomu serii "Kroniki mroku", więc jeśli nie czytałeś poprzednich, nie polecam czytać mojej recenzji, aby nie zdradzić szczegółów :p. Z każdym nowym tomem muszę stwierdzić, że nasz kawaler ma coraz więcej zmartwień i utrudnień do pokonania w walce z wrogiem. Ta część jest moją ulubioną, głównie dzięki rewelacyjnemu kamuflażowi. Potrafi w jednej chwili wcielić się w nieśmiałego chłopca, który potrafi wywołać rumieńce na twarzy na zawołanie. Dla ciekawskich zapraszam na stronę wydawnictwa w celu zapoznania się z opisem. Po tej całej akcji z turniejem, gdzie temperatura akcji rosła z każdym rozdziałem, to teraz mamy skutki, które wymagają naprawy m.in. ochrona ludzi, za których wziął odpowiedzialność, a jeżeli dodasz do tego wrogów, którzy czyhają wszędzie, gdzie okiem sięgnąć mamy niezły rollercoaster emocjonalny. Kolejnym punktem, który mi się podobał i jednocześnie nie podobał, jest postawa obecnej ekipy Rezkina, która towarzyszy mu w podróży. Ich zmienność w ocenie postawy przypomina mi nas samych i to, jak szybko potrafimy zmienić zdanie o znajomych, przyjaciołach tylko dlatego, że zrobili coś, czego albo nie rozumiemy, albo nie chcemy zrozumieć, i wydaje nam się, że mamy rację. Czy aby na pewno? Nie zdradzę co i jak, ale wahania nastrojów są dość mocno odczuwalne. Nie ukrywam, że nasz bohater w tej części non stop poddawany jest testom, które mogą spowodować złamanie zasad, jakich był nauczony. Przypomina takiego normalnego człowieka, który wziął na swoje barki zbyt wielką odpowiedzialność. Nie jest łatwo walczyć o swoje królestwo, a przyjaciele nie ułatwiają tego wszystkiego. Akcji jest więcej niż w dwóch poprzednich tomach, więc zarezerwujcie więcej czasu. Mamy nowych bohaterów, niektórzy mi nie przypasowali, inni za to jak najbardziej, i mam nadzieję, że te postacie zostaną z nami na dłużej. Jaki jest koniec, a może raczej jak skończy się jeden z etapów, jakiego Rezkin musi pokonać, dowiecie się sami. Polecam całym sercem i nie ukrywam, że zabieram się za czwarty tom. Trzymam kciuki, żeby akcji było tyle samo, a nawet ciut więcej.

Autor: book_matua Data: 31.12.2023

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher