OPIS
Ta książka przywołuje atmosferę peerelowskich podwórek, opisując wierszem, w lekki i dowcipny sposób, zabawy, które się na nich odbywały.
Trzydziesto- i czterdziestoletnim „wapniakom” pozwoli powspominać, jak to było za ich czasów. A młodzieży nieco młodszej da pretekst do tego, by oderwać się na moment od laptopa, tableta bądź smartfona, zwołać kumpli i zagrać w pomidora, zośkę, czy szubienicę. Potem oczywiście sweet-focię z takiej aferki można umieścić na Facebooku albo Instagramie... Albo nawet można jej nie wrzucać, tylko wrócić do domu i umówić się z przyjaciółmi na kolejny seans zabaw, do których niepotrzebny jest ani drogi sprzęt, ani specjalne umiejętności. Wystarczy odrobina wyobraźni, ciut wolnego czasu i paru dobrych, starych znajomych.
Zatem... Berek? Kapsle? A może mrożące krew w żyłach pikuty?