OPIS
Włodek Wolek jest typowym polskim nieudacznikiem. Jego życie to seria przykrych doświadczeń - nieudane próby współżycia seksualnego, powierzchowne zaangażowanie w antykomunizm, wczesne małżeństwo z musu, emigracja polityczno-zarobkowa i udział w „trzecioobiegowych” projektach artystycznych. Z takim życiorysem trudno zostać bohaterem narodowego eposu. Powieść Stamma jest swobodnym zapisem nietrwałej pamięci. Szaleństwo rzeczywistości przekłada się tu na szaleństwo formy. Nawiązująca do podziemnego nurtu polskiej literatury, opowiadająca m.in. o początkach gdańskiego Totartu, Czarna Matka wpisuje się w tradycję sowizdrzalską, wplecione w tekst fragmenty poetyckie przypominają z kolei o „brulionowych” początkach autora. Odnajdziemy w książce także charakterystyczny dla Stamma absurdalny humor oraz przemyślenia groteskowo naśladujące akademickie dyskursy. Gry stylistyczne, anegdotyczność i gawędziarstwo, pojawiające się obok niemal reporterskiego opisu, tworzą niezwykłą relację z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych w Polsce.