OPIS
Książka przynosi eseje o dawnych i współczesnych już klasykach literatury języka niemieckiego. Mamy tu więc Heinego – tego, jak go nazywa autorka, „kuratora duszy niemieckiej”, mamy Manna, którego Łukasiewicz jest znakomitą znawczynią, i dalej Roberta Walsera podpatrywanego w jego „ćwiczeniach z dezynwoltury”, mamy piewcę austriacko-węgierskiej Atlantydy, czyli Josepha Rotha, noblistów Eliasa Canettiego i Maxa Frischa, wreszcie autora „fikcji pod wezwaniem realizmu” i najbardziej może doniosłych dokonań prozatorskich w ostatnich dekadach, to jest W.H. Sebalda. Ta potężna gromadka literackich znakomitości sportretowana jest w sposób, który tak różnych pisarzy czyni nie tylko bliskimi, ale i stwarza z tej książki jedną całość. ą wieloznaczność w nas budzi”.
Marek Zaleski