OPIS
Olga ma 41 lat, właśnie się rozwiodła i szuka miłości na portalu randkowym. Kogo znajduje?
Znudzony żonkoś 30: U ciebie czy w hotelu? Ale płacimy po puł.
Bolo 19: Uwielbiam ostre mamuśki. Chcem być twoim uległym. Zrub ze mnie swojego psa, będe ci lizał buty.
Darek 44: Mogę tylko w ciągu dnia, najchętniej u ciebie. Jak nie pasuje to nara!
Cóż, nikt nie obiecywał, że to będzie proste. Ważne, żeby nie było niemożliwe. Chcesz spróbować randek w sieci? Najpierw przeczytaj tę książkę.
Jeśli wydaje się Wam, że aplikacje „erotyczno-poszukiwawcze” są zarezerwowane dla 20 latków, którzy mają problem z nawiązaniem relacji offline to grubo się mylicie. Olga nie ma 20 lat, 30 też nie. Jest piękną, zadbaną i turbo inteligentną kobietą. Chociaż problem faktycznie ma. Brak faceta. Tu z pomocą przychodzi nowoczesna technologia i swipe w prawo albo w lewo. Skupmy się jednak na tym co po prawej. Kogo możecie tam spotkać, na co liczyć, jakie emocje, jaki… sex? I w końcu najważniejsze pytanie, czy tam gdzieś jest miłość? Zapraszam do tej lektury. Olgę polubicie od pierwszej strony, zresztą znacie ją doskonale. Jest Waszą sąsiadką, koleżanką z open space, kumpelą, z którą kochasz pić do rana wino. To moja najlepsza książka sezonu i murowany Bestseller. Filip Chajzer
Ależ zabawna, wzruszająca i gorrrąca lektura! Ta książka to też coś więcej niż świetna rozrywka. To opowieść o tęsknocie za bliskością z drugim człowiekiem, o nadmiarowych oczekiwaniach i gorzkich rozczarowaniach, o nieporadności w wyrażaniu uczuć. Bohaterka podróżując od randki do randki podróżuje tak naprawdę w głąb siebie, do świata swoich potrzeb. Małgorzata Ohme
Genialna satyra na współczesne relacje! Będąc przez ponad 20 lat w związku nie miałam pojęcia jak wyglądają współczesne techniki zawierania znajomości. Nie przypuszczałam, że randkowanie przeniosło się głównie do sieci, w której aż roi się od pułapek o dziwacznych nazwach ONS czy FWB. Jakie to szczęście, że nie jestem singielką i że przy lekturze tej książki mogłam się tak świetnie bawić i śmiać do rozpuku! Gorąco polecam! Daria Ładocha