OPIS
Jak dogonić uciekający czas, jak przedłużyć płomień zaledwie tlącej się świecy, jak powstrzymać spadające liście? Tu żadna magia, ani zaklęcie nic nie pomoże. Życie płynie utartym torem. Jest czas rodzenia i czas umierania. Jest czas młodości i czas starości. Mój wybór refleksji nad przemijaniem nie pretenduje w żadnym wymiarze do miana poezji. Są to tylko myśli chwytane na gorąco, a dotyczą one trzech moich okresów: dzieciństwa i młodości, wieku dojrzałego i starości. W sumie stanowią one swoisty bilans przeżytych lat.
W prezentowanych refleksjach starałem się ukazać całą złożoną gamę życia, całą paletę kolorów w różnych ich wcieleniach.