OPIS
Nie chciałem pisać konwencjonalnej autobiografii. Znacie taki rodzaj książek, w których muzyk zyskuje sławę, wypada z łask (ha!), a potem odzyskuje równowagę czekającą na końcu jego drogi do odkupienia. Przeszedłem przez niektóre z tych etapów, ale lubię myśleć, że lata, które spędziłem na tej planecie, to coś więcej niż ta sama historia, którą inni opowiedzieli już wielokrotnie. Wiele z tego typu opowieści zdaje się dotyczyć narkotyków, uzależnienia, odwyków i nawrotów nałogu, ale to nigdy nie był problem, który dotknąłby akurat mnie. Wyzwania, przed którymi stawałem, nie były ani o jotę mniej wymagające od wyzwań innych osób; po prostu manifestowały się na inne sposoby. Niniejsza książka opowiada o tym, czego się nauczyłem, a nauczyłem się niemało. Wiedzy jednak nigdy za wiele…