Północna granica – początek przygody w świecie ,,Księgi Całości’’ Pierwszy tom ,,Księgi Całości’’ Feliksa W. Kresa przenosi czytelnika do świata rządzonego przez dwie siły: Szerń – która dała początek trzem inteligentnym gatunkom: ludziom, kotom i sępom oraz Alert – który wykreował własne byty. Bestie żyjące na terenach objętych potęgą alertu, a których granic od lat strzegą armektańscy legioniści. Równowaga sił została jednak zachwiana i Złote oraz Srebrne Plemiona stworzone przez Alert zaczynają się zapuszczać coraz dalej w głąb kontynentu, niszcząc i plądrując, a na ich drodze staje niewielki garnizon, który nie tylko będzie musiał stawić im czoło, ale także dowiedzieć się co spowodowało tę niespodziewaną inwazję.
Świat stworzony przed Kresa daje się poznać jako miejsce pełne przemocy, toczących się nieustannie walk i potyczek. Raz na mniejszą, raz na większą skalę, gdzie choć spotkamy kilka zapadających w pamięć postaci liczy się nie tyle jednostka, co cały oddział stawiający czoła wrogim siłom. To fantastyka dość ciężkiego kalibru, stawiająca duży nacisk na hierarchię, militaria i szczegółowe przedstawienie świata. Nie każdemu będzie się to podobać, ale zdecydowanie jest to seria której warto dać szansę, by pokazała pełnię swojego potencjału.
Warto zaznaczyć, że początek ,,Północnej Granicy’’ może wydawać się nieco ciężki w lekturze, zarówno ze względu na styl, jak i dość powolne tempo akcji, wynikające z dużej dbałości o przedstawienie wojskowych realiów, sytuacji w jakiej znajdują się nie tyle sami bohaterowie, ale również cała okoliczna ludność, oraz tego jak wygląda tło polityczne całych wydarzeń. Warto jednak się tym nie zrażać, bo zostaje to nam wynagrodzone na kilka sposobów, ale przede wszystkim Kres serwuje czytelnikom fenomenalne batalistyczne opisy, jakie nieczęsto spotyka się w fantastyce. Widać iż wkłada w to naprawdę dużo serca i trudno obok nich przejść obojętnie. Należy mieć także na uwadze i jest to dopiero pierwszy tom dłuższego cyklu i już teraz mogę Was zapewnić, że kolejne reprezentują zdecydowanie wyższy poziom. Po wstępie jaki stanowi ,,Północna granica’’ przychodzi bowiem czas na prawdziwie emocjonujące lektury.
Jeżeli chodzi o wydanie to Fabryka Słów po raz kolejny udowodniła, że potrafi wydać serię, którą nie tylko świetnie się czyta, ale którą z przyjemnością eksponuje się na półce. Solidnie oprawiona, posrebrzana okładka i klimatyczne ilustracje Przemysława Truścińskiego – jest czym cieszyć oczy.
,,Księga Całości’’ to seria o której wiele słyszałam i nie ukrywam, że ogromnie się cieszę z jej nowego wydania, które nie tylko świetnie się prezentuje, ale także pozwala zanurzyć się do misternie skonstruowanego świata, który ma czytelnikom jeszcze wiele do zaoferowania, o czym mam nadzieję, przekonacie się razem ze mną sięgając po kolejne tomy cyklu.
Recenzja dostępna na stronie Kosz z Książkami.
Autor: Kosz z Książkami Data: 08.10.2021