OPIS
Co ci odbiło? Postradałeś zmysły? Rozum ci odjęło? Chyba każdy z nas kiedyś słyszał takie słowa lub sam tak mówił. Dlaczego, kiedy coś sobie wmówimy, nie umiemy w porę się wycofać, nawet wiedząc, że brniemy w stronę przepaści? Co sprawia, że postępujemy nieracjonalnie i często przez to dużo tracimy? Dopasowujemy się do większości, tkwimy w toksycznym związku, zamykamy oczy na oczywistości, które przeczą temu, co zdążyliśmy sobie wbić do głowy, wybieramy błędne rozwiązania, przestajemy wierzyć własnym zmysłom, dajemy sobie wmówić bzdury… Gdybyśmy wiedzieli dlaczego, pewnie potrafilibyśmy się oprzeć działaniu tajemnych sił, które powodują, że podejmujemy nieracjonalne decyzje. Lepiej poznać je zawczasu, by im nie ulegać i zachować zdrowy rozsądek. W książce Na zdrowy rozum Ori Brafman, autor wielu bestsellerów „The New York Times” oraz jego brat, psycholog Rom Brafman, odpowiadają na te i wiele innych pytań. Opierając się na najnowszych badaniach z zakresu społecznej psychologii organizacji i ekonomii, autorzy ujawnią wiele mechanizmów psychologicznych, które wpływają na nasze zachowanie i sposób podejmowania decyzji. Są wśród nich unikanie straty, siła pierwszego wrażenia czy uleganie efektowi potwierdzenia, ale to nie wszystko. W Na zdrowy rozum poznamy profesora Harvard Business School, który nakłonił swoich studentów do zapłacenia 204 dolarów za dwudziestodolarowy banknot. Działania graczy giełdowych pozwolą nam zrozumieć decyzje prezydenta. Studenci, którzy kupują bilety do teatru, rzucą światło na zachowania naukowców zajmujących się ewolucją. A nabór zawodników do ligi NBA pokaże błędy popełniane podczas rozmów kwalifikacyjnych. Żeby tego było mało, kobiety rozmawiające przez telefon udowodniają, że chybotliwy most jest potężnym afrodyzjakiem. Niemożliwe? Przekonaj się. Od czasu do czasu pojawia się książka, która nie tylko podważa nasze poglądy na świat, ale także zmienia sposób myślenia. Ori i Rom Brafmanowie wyjaśniają szeroką gamę irracjonalnych zachowań, ale także wskazują czytelnikom sposoby, jak się im oprzeć i nie wpaść w psychologiczne sidła.