OPIS
Rękopisy najpiękniejszych utworów Bolesława Leśmiana, które dziś stanowiłyby podstawę
do badań tekstologicznych, przepadły w wojennej zawierusze. Nie znaczy to jednak, że w kwestii literackiego warsztatu poety skazani jesteśmy na domysły. Dzięki determinacji jego rodziny przetrwał niewielki pakiet jego manuskryptów. Znajdziemy tam teksty, których autor nie zdążył, nie mógł lub nie chciał opublikować. Rękopisy, znajdujące się dziś w Harry Ransom Center w Teksasie, pozwalają prześledzić kolejne etapy tworzenia się dzieła, które materializuje się niemal na oczach czytelnika.
Wyłania się z nich portret twórcy, który – z jednej strony – pełen jest niewiary w siebie i wartość własnej poezji, a z drugiej doskonale wie, jakie treści za pomocą literatury chciałby przekazać.