Uwielbiam książki Kristen Ashley, zawsze po nie sięgając wiem, że są lekkie, zabawne i mają szalonych bohaterów, a mężczyzna zawsze walczy o kobietę do ostatniego oddechu, więc czego chcieć więcej, aby się zrelaksować i zapomnieć o codziennych sprawach ?
Jet jest kobietą, która ma bardzo nisko ocenia samą siebie, swoją urodę i charakter, mówi o sobie, że jest zwyczajna, jednak już od pierwszych stron pokazuje pazur i determinację, bo gdy wszystko wali się na głowę, ona nie chowa się po kątach tylko staje do walki, jednak ta walka będzie trudna, bo nie tylko musi walczyć o samą siebie, lecz także musi stanąć do walki z pewnym przystojniakiem, który jest jej marzeniem, a lepiej sobie po cichutku marzyć niż zaryzykować, jednak on nie chce dłużej zwlekać, więc jak tylko nadarzy się okazja wkracza do gry o jej serce, ale i życie.
"Nie wiem, jak ty, ale ja myślę, że ta "zwyczajna Jet" ma jakieś głęboko ukryte tajemnice."
Jet jest oddaną córka i siostrą, poświęca się dla bliskich pracując na dwa etaty i dba o potrzeby swojej chorej matki. Jednak gdy jej ojciec, który ich zostawił wpada w odwiedziny to Jet zostaje uwikłana w kryminalne zatargi z niezbyt przyjemnymi ludźmi. I oczywiście jako rycerz w srebrnej zbroi pojawia się Eddie, mężczyzna idealny, który od dawna ma na oku Jet, ale czy dziewczyna tak łatwo ulegnie dominującemu policjantowi ? Czy skorzysta z pomocy przyjaciół, którzy zawsze byli obok niej, jednak ona nie zawsze zdawała sobie z tego sprawę ? Czy w końcu Jet przejrzy na oczy, gdy ktoś będzie na nią polował ?
"Życie miało własne plany dotyczące szczęścia i układało je po swojemu."
Jet ma bardzo trudny charakter, co może wielu czytelników denerwować, gdy przez pół książki zacięcie stawia na swoim. Momentami zachowuje się jak dziecko i to już po czterystu stronach książki może trochę irytować, ale to taki malutki minus. Jest jeszcze jeden, zakończenie - okropnie się zawiodłam myślałam, że będzie to jakoś fajniej opisane, jak to było w poprzednich częściach, a wyszło tak zwyczajnie, bez większych zaskoczeń.
"Cokolwiek się wydarzy, jesteś warta, by o ciebie zabiegać, i nie chce więcej słyszeć, jak mówisz jest nie jesteś. Rozumiesz ?"
Muszę nawiązać do okładki, bo gdyby nie nazwisko tej autorki to bym musiała się zastanowić, czy mam po tę książkę sięgnąć, bo okładka z tym różem i z tymi postaciami jest okropna.
Pomijając te wszystkie uszczerbki chciałam powiedzieć, że akcja, pomysł i styl autorki uwielbiam i zdecydowanie chce mieć kolejne jej tytuły w swojej bibliotece. Książki Kristen Ashley to pewniak, jeżeli chodzi o wieczór pełen relaksu, śmiechu i akcji. Polecam, tę część oceniam na mocną 8.
Autor: wioletreaderbooks Data: 27.06.2020