Jak sam tytuł wskazuje, tym razem dobrze znany fanom serii oficer policji Adam Thomal, został skierowany na Ukrainę, gdzie ma za zadanie nadzorować szkolenie tamtejszych służb. Władza w Kijowie ma poważny problem z mocno panoszącymi się „zielonymi ludzikami”, którzy opanowali wschodnią część kraju i coraz śmielej spoglądają na dalsze tereny. Tylko odpowiednio wyszkoleni ludzie będą gotowi poradzić sobie z tym zadaniem. Jakby tego było mało, coraz większe niezadowolenie z poczynań rządzących wyrażają weterani wojskowi, którzy czują oszukani przez nowe władze. Liczne protesty, zaczynają przeradzać się w poważane starcia z policją, które destabilizują sytuację w kraju. Rosja tylko na czeka, mobilizując siły wojskowe na granicach. Adam Thomal, jak i inni doradczy, będą musieli wspiąć się na wyżyny swoich możliwości, aby pomóc władzom w opanowaniu napiętej sytuacji. Dodatkowym problemem dla nich będzie wizyta naszego prezydenta, który postanowił złożyć wizytę o wschodniego sąsiada. Wszystko to razem stanowi zapowiedź prawdziwego „chaosu”, który rozleje się po ukraińskich stepach i może przerodzić się w coś naprawdę wielkiego i krwawego.
Piotr Langenfeld kolejny raz udowadnia, że jest nie tylko wielkim specjalistą od militarnej książki historycznej, ale również świetnym autorem współczesnych kryminałów/sensacji. Przez wielu swoich fanów określany jest on ostatnio mianem rodzimego Toma Clancy'ego. Nie jest to porównanie zbytnio przesadzone, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę pomysł scenariuszowy cyklu „Scenariusz Chaosu”, jak i zdolności autora do analitycznego oceniania obecnej sytuacji geopolitycznej, która następnie w umiejętny sposób przekazywana jest szerszemu gronu odbiorców.
Najnowsza powieść autora, jak na dobrą sensację przystało, należycie dawkuje beletrystyczne emocje, przygotowując czytelnika do wielkiego i mocnego finału. Autor nie wrzuca odbiorcy od razu w wir dynamicznych wydarzeń, gdzie świszczą kule i wybuchają granaty. Znaczna część powieści to opisowe przygotowanie gruntu dla naprawdę widowiskowej końcówki. Jak zostało to już wspomniane, główny wątek stanowi tutaj wizyta naszego prezydenta u wschodniego sąsiada, i wszelkie problemy z tym związane. Twórca prowadzi swoje dzieło jednak w dużo szerszym kontekście, dostarczając czytelnikowi kilku innych równie ciekawych wątków. Ukazane inne wydarzenia (misja wywiadowcza na terenie Szwecji czy działania jednostek specjalnych w Polsce), początkowo mogą wydawać się ze sobą niespecjalnie powiązane. Jednak wraz z każdą kolejną przeczytaną stroną, wątki te splatają się w jeden ciąg wydarzeń fabularnych, za którym kryje się prawdziwy tytułowy „chaos”, którego skutki mogą być katastrofalne zarówno dla naszego kraju, jak i całego starego kontynentu. Sensacyjność i widowiskowość scenariusza idzie tutaj w parze z realistycznym oddaniem obecnych realiów świata. Polityka, zmagania wywiadów, mniej konwencjonalne prowadzenie wojen, czy działania jednostek specjalnych to tematy, które nie są obce autorowi i dzięki temu podane są one w bardzo przystępnej czytelniczej formie.
Kolejnym pozytywnym aspektem dzieła, który doskonale współgra ze świetnie przygotowaną fabułą, są intrygujący bohaterowie. Na pierwszy plan oczywiście wysuwa się Adam Thomal, na całe szczęście nie jest on tutaj ukazany jako samotny bohater, potrafiący radzić sobie z każdą możliwą sytuacją. Stanowi on integralną część większej całości, bez której nie byłby w stanie wykonywać swoich obowiązków. Obok niego można wyróżniać całkiem interesująco opisane postacie drugoplanowe, jak: przedstawiciele sił Ukraińskich, politycy, analitycy wywiadu, żołnierzy, operatorzy Formozy czy przeciwnicy, z którymi przyjdzie się im mierzyć. Każdy z nich stanowi ważny element całości, którego działania determinuje zupełnie inny czynnik.
Scenariusz Chaosu. Na Dzikich Polach to kolejna udana część cyklu, który godny jest polecenia każdemu fanowi książkowej sensacji. Ogromna pomysłowość autora, umiejętne wplecenie w beletrystyczny styl jego doskonałej znajomości militarystyki i realiów świata, oraz ciekawy dynamiczny styl pisarski sprawia, że pozycja staje się doskonałym źródłem relaksu i rozrywki. Nic więcej chyba nie trzeba dodawać.
Autor: PopKulturowy Kociołek Data: 15.07.2020