OPIS
Jak do tego doszło, że Joachim poprosił o rękę Manueli, nikt nie wiedział. Miała 19 lat i romantyczną duszę. Od razu zakochała się w tym interesującym mężczyźnie.
Jednak inaczej wyobrażała sobie poranek w dniu ślubu. W pięknej sukni uszytej specjalnie dla niej w Paryżu czekała z bijącym sercem na Joachima. Spodziewała się, że zarzuci on
wreszcie swoją powściągliwość. Tymczasem podał jej jedynie wiązankę i pocałował w rękę, a po krótkim wahaniu również w policzek. Nastrój szczęśliwości prysł jak bańka mydlana...