OPIS
Samotność miast. Nigdy nie miały łatwo w Polsce. Loko-
wane przez Niemców, zaludniane przez obcych, niszczone
w narodowych wojnach, niekochane przez władców. Bo my wszy-
scy przecież z kresów, szlacheckich dworków. Sielskie, bezpieczne
życie. Sami swoi, u siebie.
W rzeczywistość po 1989 roku polskie miasta weszły prosto
po wieloletniej zapaści epoki PRL. Zniszczone i zaniedbane,
zaludnione przypadkowymi społecznościami, które nie zdążyły
powrastać w ich tkankę. Wygłodniałe życia rzuciły się w pogoń
za światem z zapałem neofity. Wzięły na swoje wątłe barki ciężary
polskiej transformacji w każdym z jej obszarów.
Trzydzieści lat to mgnienie oka w przeszło tysiącletniej historii
Krakowa czy Wrocławia. To tylko krótki fragment dwustuletniej
historii Łodzi czy Katowic. A jednak te trzydzieści lat zmieni-
ło polskie miasta w sposób radykalny. Wszystkie bez wyjątku.
Tempo zmian, jakich doświadczamy, jest trudne do przyswojenia,
ale fascynujące. Jednych porywa, innych odrzuca. Nikogo nie
pozostawia obojętnym.