Historia wojowników i kraju Przeciętny mieszkaniec zachodu słysząc słowo samuraj, automatycznie zaczyna myśleć o honorze, wierności, bohaterskości i duchowości. Nic nie jest jednak tylko czaro-białe, a historia samurajów to również opowieść o intrygach, zdradach, żądzy władzy, morderstwach, fanatycznej fascynacji mieczem czy bratobójstwach. Leonardo Vittorio Arena w swojej książce stara się pokazać zróżnicowany obraz tych wielkich wojowników, którzy przez stulecia wywierali ogromny wpływ na cały swój kraj.
Już na samym wstępie należy sobie jasno powiedzieć, czym recenzowana publikacja na pewno nie jest. Nie mamy tutaj do czynienia z publikacją opisującą szczegółowo całą znaną wiedzę na temat samurajów. Autor do całej tematyki podchodzi w sposób dość nietypowy. Stworzona przez niego książka, została podzielona na trzynaście rozdziałów, gdzie stara się on opisać ważne dla Japonii okresy historyczne w perspektywy konkretnych samurajów. Znalazło się tutaj miejsce zarówno dla wojowników, o których słyszeli tylko wielcy znawcy historii KKW oraz takich, którzy stali się swoistego rodzaju gwiazdami współczesnej popkultury np. Musashi czy 47 roninów. Autor w stosunkowo krótkich rozdziałach stara się nie tylko zaprezentować postacie poszczególnych wojowników, ale również odpowiedzieć na pytania, skąd się wzięli, jak potoczyła się ich historia, jak wpłynęli na historię czasów, w których przyszło im żyć i jak zostali zapamiętani. Nie boi się również dodać w treści coś od siebie, w tym przypadku są to fabularyzowane wstępy do każdego rozdziału, które bardzo delikatnie mówiąc, są bardzo przeciętne (na całe szczęście również bardzo krótkie).
Autor pokazuje burzliwą historię Japonii, w której zarówno wojna, jak i wiara były istotnymi elementami kształtującymi umysłu ludzi w tym opisywanych poszczególnych samurajów. Czytelnik zaczyna swoją wielką podróż od rozdziału ukazującego początek stworzenia, bóstwa, zarys mitologii i ogólną symbolikę, która była i jest ważna dla każdego mieszkańca Kraju Kwitnącej Wiśni. Później ma okazję między innymi dowiedzieć się o początkach buddyzmu, jak i chrześcijaństwa na wyspach, licznych wewnętrznych sporach i wojnach o władzę, okresie izolacji Japonii czy wielkich planach podbojów, które marzyły się kolejnym władcom. W każdy taki rozdział tak jak zostało to już wspomniane, wpleciona jest historia konkretnego samuraja, który w danym okresie był kimś niezwykłym, dzięki czemu został zapamiętany przez historię. Pod względem doboru tematyki jest naprawdę ciekawie, a czytelnik pasjonujący się tematyką historyczną ma okazję poszerzyć swoją wiedzę.
Niestety odbiór całości psuje trochę forma literacka zastosowana przez Leonardo. Od samego początku stara się on narzucić publikacji język akademicki (nie licząc wstępów), który momentami niestety zamienia się w naukowy bełkot, wymagający naprawdę ogromnego skupienia czytelnika, aby go zrozumieć. Pozwala on sobie również kilkukrotnie na mocno subiektywne interpretacje opisywanych mitów, z którymi można się nie zgadzać. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie forma przekazu, nadająca wrażenie ogólnie przyjętej prawdy, a nie własnych przekonań.
Objętość dzieła stanowi również tutaj pewną przeszkodę dla potencjalnego czytelnika. Vittorio Arena musiał na ograniczonej ilości stron zmieścić wszystkie istotne wydarzenia powiązane zdanym wojownikiem. Niestety zmusiło go to do stosowania pewnych skrótów zarówno myślowych jak historycznych, przez które czytelnik może odnosić mylne wrażenie, że niektóre z opisywanych widzeń dzieją się w podobnym okresie. Element ten będzie dostrzegalny dla kogoś, kto posiada już jakąś wiedzę na temat historii Japonii.
Jeśli chodzi o pracę tłumacza w rodzimym wydaniu, wykonał on kawałek solidnej pracy. Większość nazw jest przetłumaczona poprawnie, jedynie przy niektórych imionach mam dziwne wrażenie, że została zastosowana dość specyficzna odmiana (chociaż nie jestem w tym specjalistą, więc nie będę się upierać, że jest to błąd).
Samuraje. Triumf i upadek japońskich wojowników to pozycja ciekawa mająca jednak kilka potknięć formalnych. Publikacja może rozbudzić w czytelniku zainteresowanie danym okresem historycznym lub konkretną postacią, stanowiąc w ten sposób doskonały szkielet do dalszych poszukiwań. Jednak ze względu na formę literacką i dość skrótowe opisywanie niektórych momentów historii KKW, nie polecałbym tej pozycji komuś, kto nie posiada co najmniej podstawowej wiedzy na temat historii Japonii. Obawiam się, że zaledwie po przeczytaniu kilku początkowych rozdziałów poczuje się on kompletnie zagubiony.
Autor: PopKulturowy Kociołek Data: 30.01.2020