OPIS
Kasztan, tapczan, tralala. Czytam sobie to historia z dreszczykiem napisana specjalnie dla dzieci, które potrafią już nieźle czytać. Grzegorz Kasdepke sięga po swojego ulubionego bohatera, Kacpra. Kacper opowiada młodszej siostrze historię o kasztanowych ludkach, a dziewczynka się boi... Ta wciągająca opowieść z dreszczykiem dostosowana jest specjalnie do trzeciego poziomu serii Czytam sobie - Połykam strony. Ten poziom to prawdziwa gratka dla małych moli książkowych - 2500-2800 wyrazów w tekście, użyte wszystkie głoski, dłuższe i bardziej złożone zdania. Duża czcionka ułatwia lekturę, a trudniejsze słowa oznaczono gwiazdką i wyjaśniono w słowniczku na końcu książki, tak by rozwijać słownictwo i dać dzieciom satysfakcję z czytania. Nieco poważniejsze, czarno-białe ilustracje Daniela de Latour i przewaga tekstu nad warstwą graficzną dają posmak obcowania z prawdziwą literaturą. W serii znajdziecie również inne propozycje wybitnych polskich autorów literatury nie tylko dla dzieci - dzięki temu twoje dziecko będzie mogło stworzyć swoją pierwszą prawdziwą biblioteczkę!