OPIS
Żyjemy w świecie, w którym wielu ludzi uznaje wartość chrześcijaństwa i chciałoby wierzyć głęboko w Chrystusa, dystansując się jednocześnie do Kościoła i darząc go często niechęcią. Kościół bywa przecież zamieszany w skandale, jest obiektem ataków; jesteśmy również niekiedy rozczarowani postawą duchowieństwa. Czy jednak rzeczywiście świętość Kościoła plamią błędy i grzechy jego członków? Brat Moris w swojej poruszającej książce przekonuje, że tak nie jest: za kardynałem Journetem powtarza, że prawdziwe granice Kościoła przechodzą przez nasze serca, oddzielając w nas światło od ciemności, to, co dobre, od tego, co złe. Kościół jest rzeczywistością duchową, posiewem Królestwa Bożego na ziemi. W nim znajduje się zbawienie, chociaż nikt nie jest z niego wykluczony. Brat Moris pisze również o działającym w Kościele Duchu, który ciągle przemienia oblicze Kościoła, pozwalając mu stawiać czoło nowym wyzwaniom. Nie jest to książka teoretyczna i abstrakcyjna, ale czerpiąca z doświadczenia niezwykłego życia autora, spędzonego wśród ubogich i potrzebujących na całym niemal świecie - od Afryki, przez Francję, aż do warszawskiej Pragi. Brat Moris mówi o Kościele jako o społeczności miłości, zawsze otwartej na wszystkich poszukujących. Zaprasza do tej społeczności również i nas.