OPIS
Przez całą dekadę lat siedemdziesiątych szeregi PZPR nieustannie rosły. W 1980 r. partia liczyła ponad 3 mln członków, którzy wstąpili do niej albo z pobudek ideowych, albo ze zwykłego konformizmu. Po Sierpniu ’80 okazało się jednak, że jest ona kolosem na glinianych nogach i nie potrafi się utrzymać u władzy bez użycia siły. Stan wojenny wcale nie wzmocnił PZPR, a końcówka lat osiemdziesiątych przyniosła jej dekompozycję, zakończoną rozwiązaniem w styczniu 1990 r.
Książka drobiazgowo odtwarza erozję partii komunistycznej. Ukazuje ją zarówno z perspektywy całej Polski, jak i Gdańska – miasta, w którym w grudniu 1970 r. zbuntowani robotnicy podpalili siedzibę Komitetu Wojewódzkiego PZPR, a dziesięć lat później założyli NSZZ „Solidarność”. Jednocześnie to ponadczasowa opowieść o mechanizmach władzy i przestroga przed tym, jaki los spotyka zdemoralizowane elity polityczne, które lekceważą odczucia zwykłych obywateli.