OPIS
Czasami dopiero na bieszczadzkiej wsi życie nabiera prawdziwego znaczeniaFilip Spalski jest pilotem, kocha swoją pracę. Pewnego dnia wraca do domu po długim locie przez Atlantyk i dowiaduje się, że jego żona odeszła. Nie chciała dłużej czekać – na niego, na dziecko, na wspólne życie. Filip nagle widzi, że nic mu nie zostało. Jest sam, nie ma przyjaciół ani rodziny. Wsiada w samochód i rusza przed siebie.
Dojeżdża na koniec świata, do małej wioski w Bieszczadach, gdzie czas płynie tak wolno, że wszyscy kupują gazety sprzed tygodnia. Na nieczynnej poza sezonem stacji kolejowej spotyka mężczyznę, który też chce gdzieś uciec. Filip kupuje od nieznajomego zaniedbany pensjonat Magnolia. Pracuje tam kilka niezwykłych kobiet, które odmienią jego życie...