'Gra w oczko' to moja siódma książka Grzegorza Kalinowskiego którą przeczytałem i kolejna którą pochłonąłem w kilka dni. Autor ma świetną lekkość pióra dzięki czemu przez strony się przelatuje, tworzy historie ciekawe [w kryminałach finały z reguły mnie rozczarowują, tutaj też rewelacji nie ma ale daje radę, jest solidne] a środowisko w których się toczą opisuje bardzo plastycznie i klimatycznie. Właśnie klimat jest największą siłą książek pana Kalinowskiego, nie raz i nie dwa czytelnik uśmiechnie się pod nosem i stwierdzi 'faktycznie, tak w Polsce było, tacy są Polacy'. Jest lekko, dynamicznie, ciekawie i z humorem - jak najbardziej warto.