OPIS
Tyle cudów w tak krótkiej perspektywie –
Błysk na kości ścięgien napięcia
Fiolet mięsa
Jakiś błąd w trzewiach też
A dalej – szybka krew szum aort
Spływ napędzany wolą życia
Które ostatnio zyskuje na wartości
Zwierzę w ludzkiej skórze łagodnieje
Uległość w naprężeniu
Gotowość na znak i przywołanie
Gdy pamięć układa się jasno i świeżo
Raz jeszcze w tamtej okolicy
Daleko na polach nad rzeką
W drodze która ciągnie się i zrywa
Kto zwróci ślady cienie co się rozeszły?
Ale dość już bo teraz gdzie indziej
Twarze twarze twarze –
Tu jestem dotąd doszedłem mówi