OPIS
„Ojciec Pio. Potęga świętości“. Ilustrowana biografia z okazji 50. rocznicy śmierci i 100. rocznicy stygmatyzacji!
20 września 1918 modląc się w chórze zakonnym przed krucyfiksem Ojciec Pio otrzymał stygmaty. Pięć ran - na rękach, boku i nogach znajdowało się w miejscach ran Chrystusa zadanych mu podczas ukrzyżowania. Lekarze, którzy wielokrotnie badali zakonnika obliczyli, że podczas 50 lat życia z jego ran wypłynęło 3400 litrów krwi. Natomiast po jego śmierci 23 września 1968 roku rany zniknęły bez śladu! Według raportu lekarskiego po śmierci ciało Ojca Pio było zupełnie pozbawione krwi!
We wrześniu tego roku cały świat wspomina okrągłe rocznice tego wydarzenia – 50. rocznicę śmierci oraz 100. rocznicę stygmatyzacji św. Ojca Pio! Dlatego ukazała się nowa, ilustrowana biografia świętego zakonnika z Pietrelciny. Zawiera mnóstwo pięknych zdjęć i ciekawych informacji.
Przez całe życie przypisywano ojcu Pio najróżniejsze zjawiska nadprzyrodzone, jak np. czytanie w ludzkich sercach, przebywanie w dwóch różnych miejscach jednocześnie czy lewitację. Ponad wszelką wątpliwość obdarzony był darem proroczym, m.in. przepowiedział młodemu księdzu, Karolowi Wojtyle, że zajmie ,,najwyższe stanowisko w Kościele''. Jest też bardzo wiele dowodów na cudowne uzdrowienia i nawrócenia uzyskane za jego wstawiennictwem.
Konfesjonał Stygmatyka w klasztorze kapucyńskim w San Giovanni Rotondo, na południu Włoch, gdzie przebywał od 1912 r., był stale oblegany, choć wszyscy wiedzieli, że jest spowiednikiem bardzo surowym. Ojciec Pio zaplanował i zrealizował w San Giovanni Rotondo niezwykły szpital nazwany Domem Ulgi w Cierpieniu, otwarty w 1954 r. i stale rozbudowywany. Był człowiekiem wielkiej modlitwy, która we wszystkim dodawała mu sił. Cechowała go wielka pokora, głęboko przeżywał każdą Eucharystię.
Właśnie o nim i tych wszystkich wydarzeniach jest książka „Ojciec Pio. Potęga świętości”, obszerna biografia ilustrowana na najwyższym poziomie edytorskim, która zachwyci każdego czytelnika. Jest to idealna pozycja na ten wyjątkowy jubileusz.