OPIS
Katastrofa ekologiczna, zgliszcza umarłej planety, pogrążone w wojnie bezpłciowe postaci dawnych ludzi poddane dyktaturze populistycznego potwora. Taką prowokująca wizję końca gatunku ludzkiego i historię Wybawicielki świata, Joanny, kreśli Lidia Yuknavitch w „Księdze Joanny”.
Akcja powieści dzieje się w niedalekiej przyszłości, w 2049 roku. Ziemię ogarnia geokatastrofa, ludzkość pogrąża się w wojnie. Na zgliszczach planety pozostają garstki, inni przenoszą się na dryfującą w przestrzeni kosmicznej platformę CIEL, którą zarządza charyzmatyczny potwór i dawny celebryta – Jean de Men. Okrutna dyktatura, prześladowania i CIEL – dom po kataklizmie, przeobrażają gatunek ludzki w istoty o białej, niemal przezroczystej skórze, bez zapachu, smaku, cech płciowych. Namiastką doświadczania świata i nową formą narracji staje się dla nich sztuka graftowania tekstów na skórze.
Przeciwko Jeanowi de Menowi buntuje się grupa rebeliantów na czele z grafterką Krystyną Pizan. Wzmocnieni heroiczną pieśnią o Joannie – znienawidzonej przez tyrana wojowniczce, posiadającej niezwykłą moc łączącą ją z Ziemią – jednoczą siły, aby obalić jego okrutne rządy.
Księga Joanny to porywający świat dystopii – opowieść wielopłaszczyznowa, o sile Natury, przetrwaniu, o destrukcyjnej mocy populizmu i kultury konsumpcyjnej. Apokaliptyczna wizja końca gatunku ludzkiego na zgliszczach ziemi owładniętej żądzą władzy i populizmu.
Autorka łączy potoczny, sensualny, a czasem obsceniczny język z biblijnym, profetycznym tonem przepowiedni. Rysuje bezduszny i bezowocny świat, w którym bliskość, miłość i zdolność odczuwania stają się artykułami pierwszej potrzeby, bo – jak twierdzi – „Gdy przyjdzie co do czego, dla tych z nas, którzy przeżyli i wniebowstąpili, którzy pogodzili się z ograniczeniem długością życia w zamian za życie częściowe – ostatnim życzeniem nie jest ani władza, ani pieniądze, ani majątek, ani sława. Jak się okazało, ostatnim życzeniem każdego jest miłość: każdy chce, by pochłonęła go prosta, niepokalana historia miłosna – traktująca o byle jakiej miłości: miłości niskiej czy bohaterskiej, miłości zakazanej, miłości ślepej, marnej, miłości, co jest żałosnym kłamstwem – jakiejkolwiek, byle była przeciwieństwem samotności, odosobnienia, aseksualności albo braku osoby, o którą można byłoby się troszczyć, z kim można by porozmawiać”.
Być może nie jest to przyszłość tak odległa…? A my „jesteśmy tym, co następuje, gdy po władzę sięgnie celebryta, o jakim nikomu się nie śniło”.