OPIS
Seria wydawnicza „Przywrócić Pamięć” ma przybliżyć współczesnemu społeczeństwu publikacje założycieli ruchu skautowego, twórców rozwoju idei i metodyki harcerskiej z lat 1911–1946.
Reprint z 1921 r. "Instytucja Gniazd Harcerskich i Osada Harcerska".
Harcerstwo istnieje w Polsce już dziesięć lat. Jest to taki okres czasu, że powinien był wystarczyć do stworzenia silnej i sprawnej organizacji, rozporządzającej odpowiednio do swych wielkich celów, wielkiemi środkami.
Tymczasem jak dotychczas nie ma ani śladu tego, a przeciwnie mamy chorobliwe zjawisko (już tak długo u nas pokutujące) ciągłego oglądania się to na bogate jednostki, to na instytucje społeczne, to wreszcie na władze państwowe, od których poszczególne części organizacji harcerskiej i wreszcie ona sama oczekują pomocy materjalnej.
Jakaż jest przyczyna tego niezdrowego stanu rzeczy?
Oto od samego zarania naszego Harcerstwa widzimy w nim dwa równorzędnie z sobą postawione kierunki usiłowań, zgoła sobie nie odpowiadające: zajmowanie się wielkiemi bardzo wzniosłemi celami (aż do chwili odrodzenia się Polski Nie-podległej — dążenie do zdobycia Wolności) i oddawanie się z tą samą intensywnością i zapałem, głupstwom i drobnostkom różnych zajęć harcerskich. Gdy przegląda się różne wykazy statystyczne, uderza minimalny procent harcerzy(rek) posiadających niższe, nie mówiąc już o wyższych stopniach harcerskich, zadziwia tak mała ilość zdobytych sprawności. A jakżesz smutno przedstawia się sprawa tych tak zwanych „Komisji Dostaw Harcerskich“.
Wegetują zaledwie i ciągle to tu, to tam zamierają, nie spełniwszy w żadnym stopniu swych tak niezmiernie doniosłych zadań. (Jedynemi może dobrze prowadzonemi K. D. H. są warszawska i poznańska o ile mi wiadomo).
Tak świetna i twórcza myśl ekonomicznego rozwoju w Harc., została sparodjowana i dzisiaj po dziesięciu latach istnienia Harcerstwa, stoimy wobec braku środków, (te które mamy, wyciskamy z zewnątrz) cierpimy nieuleczalnie na skandaliczny brak lokali do zebrań dla naszych drużyn i t. p.
Taki stan rzeczy dłużej trwać nie może, a to winien zrozumieć każdy, komu leży na sercu dobro zrzeszenia harcerskiego i jego ideałów.
Ożywiony tymi refleksjami stworzyłem w roku 1917 instytucję, znaną pod nazwą Harcerskiej Spółki Wydawniczej, a za cel postawiłem sobie:
Stworzenie własną pracą, we własnem środowisku funduszu, któryby dał możność urzeczywistnienia idei „Osady harcerskiej” i „instytucji gniazd harcerskich”.