OPIS
Woody Allen stwierdził kiedyś, że jedyną zaletą Los Angeles i jego największą wartością jest możliwość skręcenia na skrzyżowaniu w prawo na czerwonym świetle. John Lennon uważał, że Los Angeles jest jednym wielkim parkingiem samochodowym, na którym zatrzymuje się tylko po to, aby zjeść hamburgera w drodze do San Francisco. Z tym absolutnie nie zgadza się Michael Stalmarsk, który w książce „Los Angeles. Amerykański La-La Land” dowodzi, że to miasto to prawdziwa legenda, historyczna perła, zagadkowa przyszłość USA i niewyczerpane źródło twórczej energii, które tworzy rzeczy stające się własnością ludzi na całym świecie.