OPIS
Krytyka rozumu cyfrowego to oryginalna próba zrozumienia, w jaki sposób przebiega wielka metamorfoza XXI wieku, polegająca na totalnej cyfryzacji, i jakie może mieć konsekwencje dla psychiki człowieka współczesnego. Praca wyrasta z gruntownych analiz, opartych na wieloletnich przemyśleniach w ramach własnego systemu filozoficznego, zwanego recentywizmem, oraz na ekstensywnej znajomości najnowszej literatury przedmiotu, dotyczących współczesnych tendencji w budowaniu modelu sieci informacyjnej o globalnym zasięgu. Swoje poglądy autor wyłożył w dość oryginalny sposób, budując model tzw. pianthropus digitalis – człowieka obdarzonego tylko zdolnością odbierania informacji, i to w jedynej jej postaci, mianowicie cyfrowej. Jako przykład takiego modelu autor podaje liczbę „pi”, wyrażającą się nieskończonym i nieokreślonym szeregiem wartości dziesiętnych po przecinku. Stąd liczba „pi” występuje jako prefiksalny człon utworzonej przez autora nazwy pianthropus.
Autor wyróżnia trzy typy rozumu cyfrowego, za pomocą których człowiek współczesny może tworzyć spójne wersje cyfrowego obrazu epoki XXI wieku, nazywanej w tej książce epoką recentywizmu. Są to mianowicie: po pierwsze, rozum cyfrowy pozytywny, spełniający się jako prawdziwość wypowiedzi zaistniałych w czasie teraźniejszym; po drugie, rozum cyfrowy negatywny, spełniający się jako fałszywość wypowiedzi zaistniałych w czasie przeszłym lub przyszłym; po trzecie, rozum cyfrowy wirtualny, spełniający się jako wartość hipotetyczna wypowiedzi, zaistniałych bez użycia okolicznika czasu teraz, przedtem, potem. Wirtualność traktuje autor jako przejaw kultury i na wskroś cyfrowego stylu myślenia XXI wieku. W efekcie staje się widoczne bogactwo, konceptualny rygor, złożona logika i niewyczerpana pomysłowość obecne u netokratów w ich cyfrowym odczytywaniu świata. Jednocześnie dzięki wypracowanemu w książce nowemu ujęciu problematyki ochrony sfery psychicznej człowieka przed skutkami totalnej cyfryzacji współczesnej cywilizacji informacyjnej, autor twórczo powraca do podstawowych pytań o istotę, specyfikę i warunki profilaktycznej myśli rozwijanej przez siebie eutyfroniki.
Ukazując słabości cyfryzacji współczesnej cywilizacji, przedstawia Józef Bańka model humanizacji techniki, z jednej strony zapewniający ochronę podstawowych wartości ludzkich, z drugiej zaś wskazujący przyczyny, dla których współczesna technika staje się źródłem dobrobytu i komfortu albo psychicznych cierpień i frustracji. Modelem tym jest homo euthyphronicus – człowiek myślący kategoriami prostymi, czujnie wrażliwy i otwarty na wszystko, świadom faktu, iż warunkiem udźwignięcia przez jego psychikę ciężaru intensywnej cyfryzacji obrazu świata, w którym żyje na co dzień, jest zrozumienie ograniczonego jej sensu.