OPIS
"To miała być antologia na moje 50-lecie. Wybór "wolszczyzny rymowanej", opatrzonej datami, przypisami, ewentualnie krótkimi komentarzami, pomagającymi zrozumieć konteksty. Termin jubileuszu minął, a wydanie ambitnie zamierzonej prezentacji dorobku ukazało się niewykonalne. Poza tym, czy da się przedstawić "kabaret po wolsku" choćby bez krótkich monologów, skeczów? Dziś, po pięciu latach, z większą pokorą próbuję opowiedzieć moją przygodę z Pegazem, chronologicznie, jak Bóg przykazał." - fragment wstępu