OPIS
W jaki sposób ciężko pracujący młody ojciec Antônio Francisco Bonfim Lopes stał się królem Rocinhy – największej faweli w Rio, głową kartelu narkotykowego i jednym z najbardziej poszukiwanych przestępców w Brazylii, znanym jako „Nem”?
Nemezis to opowieść o człowieku, który w bezwzględnym świecie brazylijskiego półświatka próbował walczyć o sprawiedliwość. Okrucieństwo i twarde zasady panujące w tym niebezpiecznym środowisku zmusiły go jednak do wejścia w świat skorumpowanej policji, bogatych narkomanów, zakłamanych polityków i narkotykowych bossów.
Rozłożyste lasy deszczowe i więzienia o zaostrzonym rygorze. Brudne slumsy i lśniące centra handlowe –Nemezis jest pełnym kontrastów opisem brazylijskiej walki z korupcją, przemocą, narkobiznesem i biedą, czyli z wszystkim tym, z czym również mierzył się „Nem”, walcząc o przyszłość swojego kraju.
"Niesamowicie dokładna historia zwykłego chłopca z faweli, który pewnego dnia staje się jej „królem”. Książka Glenny’ego doskonale opisuje zarówno narkotykowe podziemie w Rio, jak i walkę o wyzwolenie miasta z rąk dilerów i przedstawicieli mrocznego półświatka. […] Glenny, bez gloryfikacji bohatera, pokazuje ludzkie oblicze „króla faweli”." „The Seattle Times”
"To niezwykle wyważona biografia przywódcy jednego z karteli narkotykowych w Rio. Poprzez prywatną historię Nema Glenny opisuje równoległe systemy ekonomiczne i polityczne panujące w Brazylii. „Nemezis” to także niesamowita opowieść o tym, co się dzieje, gdy władze próbują zmienić prawa panujące w zamkniętej społeczności mieszkańców faweli." „New York Journal of Books”
"Przy całym okrucieństwie, o którym pisze Glenny, książkę czyta się z niesamowitym zaciekawieniem. Solidna porcja dobrego dziennikarstwa." „The Christian Science Monitor”
"Kapitalny reportaż pełen szczegółów funkcjonowania brazylijskich faweli. Glenny nie stawia się na pozycji moralizatora. Jako baczny obserwator w obiektywny i wyważony sposób ukazuje, jak funkcjonuje prawo w Rio, nieradzące sobie z prężnie działającym kryminalnym światkiem." „Pittsburgh Post-Gazette”