OPIS
Książka - w moim najgłębszym przekonaniu - jest projektem ważnym i radykalnym. Oznacza to najpierw, że nie mam w tym przypadku do czynienia z okazjonalnym zbiorem tekstów mniej lub bardzie swobodnie oscylujących wokół koronnego tematu i wyrażających w istocie partykularne zainteresowania autorów, którzy przelotnie tylko, jakby na jeden zaledwie moment, skupili się wokół sprawy. W rezultacie zatem, po wtóre, należałoby tu mówić raczej o stanowczej i głębszej wspólnocie sensów, o wyraźnej zbiorowej logice idei. I o całościowym w sumie zamyśle, kategorycznie zgoła odrzekającym się rozproszenia i przypadkowości, a nade wszystko dystrybucji wątków i znaczeń, jaka bierze się z tradycyjnie ustalonych punktów widzenia oraz tradycyjnie ustalonych podziałów między różnymi domenami humanistyki. [...] Zamiar taki - szlachetny w zamyśle - ma zarazem charakter intelektualny, poznawczy, i moralny. I łączy w oczywisty sposób episteme ze spojrzeniem etycznym, z dramatem człowieczeństwa rozumianym w tej książce przede wszystkim jako dramat nieustającego wyboru. Wyboru jednak dokonywanego w skończoności, a przeto zawsze ograniczonego, zawsze rozgrywającego się w pewnej określonej sytuacji egzystencjalnej, w osaczeniu, jak się powiada we wstępie, przez "nieme rzeczy". Stąd za motto tej książki wybrałbym Brechtowskie: "Człowiek hołduje bardziej dobru niźli złu, ale warunki sprzyjają mu".