OPIS
Pomimo tego, że postać o. Piotra Rostworowskiego jak i jego spuścizna piśmiennicza nie są całkowicie obce polskiemu Czytelnikowi, to jednak nadal tyniecki i bielański przeor wraz ze swoją myślą duchową pozostaje postacią do końca nieodkrytą. Na redakcyjną oprawę oczekują nieznane szerszemu gronu konferencje, zapiski czy listy o. Piotra. Miejmy nadzieję, że te wartościowe teksty zostaną we właściwy sposób przygotowane i wyeksponowane, by mogły służyć wszystkim poszukującym Boga. Bóg zawsze jest najwierniejszym towarzyszem duszy ludzkiej. Są jednak miejsca i czasy w osobistej historii każdego człowieka, kiedy Pan dotyka nas szczególnie, gdzie intensywniej obdarza nas swoją łaską. Odnajdujemy wtedy „miejsce łaski” (może lepiej powiedzieć, że to ono odnajduje nas). „Miejscem łaski” dla wielu mnichów i mniszek jest klasztor i zakon monastyczny. W tym „Miejscu łaski” znalazł się i o. Piotr. Klasztory benedyktyńskie w Belgii i Polsce oraz kolejne eremy kamedulskie, w których przebywał o. Rostworowski, a ogólniej rzecz ujmując: życie mnisze było dla niego „miejscem” szczególnego obdarowania, intensywnego obcowania z Bogiem. O tym, czy jest to „miejsce łaski” opowiadał w swoich kazaniach, mowach, konferencjach. O tym też mówią teksty zamieszczone w tej książce.