OPIS
Niniejsza antologia stanowi wybór najważniejszych manifestów i tekstów programowych historycznych awangard środkowoeuropejskich, a zarazem prezentuje najciekawsze dla nich kierunki: czeski poetyzm i artyficjalizm, jugosłowiański zenityzm i hipnizm, rumuński integralizm czy wreszcie surrealizm, rozwijający się intensywnie w całym regionie. Wybór przedstawia teksty pisane od początku lat 20. do drugiej połowy lat 40. XX wieku, co pozwala prześledzić trajektorię rozwoju „nowej sztuki" w ówczesnej Czechosłowacji, Jugosławii i Rumunii. Możemy przyjrzeć się opartej na artystycznych gestach negacji metodzie/drodze projektowanej przez autorów rewolucji estetycznej i etycznej na obszarach - z perspektywy „wielkich ruchów awangardowych" Europy Zachodniej i Wschodniej - peryferyjnych, a przez to niesłusznie marginalizowanych w refleksji krytycznoliterackiej. Zaproponowane tu ujęcie uwzględnia zatem zarówno lokalne uwarunkowania, jak i kosmopolityczne inspiracje lokalnych ruchów, akcentuje oryginalność i różnorodność wypływające z indywidualnych pomysłów poszczególnych twórców i teoretyków, ale także zapożyczenia z wielkiego europejskiego awangardowego imaginarium. W rezultacie skłania do nowego spojrzenia na historię „egzotycznych awangard" Europy Środkowej.
„Głuchy brudnopis jest przedsięwzięciem pionierskim, a zebrany materiał i komentarz zostały opracowane nowocześnie i nowatorsko. Dzięki precyzyjnie wypracowanemu sposobowi oglądu gatunku mającego kardynalne znaczenie dla tekstowego świata awangardy autorom antologii udało się wyeksponować i potwierdzić: wieloaspektowy, procesualny wymiar zjawiska, maksymalnie otwarty charakter dyskursu, zdolność/niezdolność prawodawców manifestów do otwarcia/kontynuacji czy ostatecznie zamknięcia dyskusji na temat miejsca i roli awangardowej świadomości lub możliwości praktykowania/funkcjonowania owego fenomenu w granicach rodzimych kultur/literatur".
Z recenzji dr hab. Celiny Judy, prof. UJ
W bezstylowym wieku XIX narodziły się -izmy, luźniejsze i mniej zobowiązujące substytuty stylów. Obecnie żaden z -izmów nie jest dominujący; po kubizmie staliśmy się świadkami rywalizacji niezliczonych szkół i wyznań artystycznych. Sztuka utraciła wytyczne, uległa skrajnej indywidualizacji, rozdrabnia się na grupy, które określają się mianem awangard. Nie ma -izmu, jest tylko „nowa sztuka", „najmłodsza sztuka", która często przechwala się starymi jak świat herezjami, określając je mianem „wiecznych prawd". Degeneracja -izmów jest po prostu symptomem ewidentnej degeneracji istniejących dotychczas rodzajów sztuki.
Kareł Teige, Poetyzm