OPIS
Zbiór esejów o sztuce pokazywania danych to próba usystematyzowania wiedzy przydatnej do projektowania i wykonania dobrej wizualizacji danych. Nie jest to proste. Z jednej strony możemy wpaść w pułapkę pstrokatej papki najeżonej liczbami, którą czasem dumnie nazywa się infografiką. Z drugiej strony wpaść można w pułapkę grafiki idealnie odwzorowującej złożoność liczb a przez to zupełnie niezrozumiałej. Gdzieś po środku jest grafika, która wyjaśnia, która informuje, która jest estetyczna i informatywna.
Z książki czytelnik dowie się między innymi: Jak iluzje optyczne zniekształcają wykresy statystyczne? Czym jest metameryzm i dlaczego na kolory trzeba uważać? Dlaczego długość jest bardziej niż kąt? Kim była pani statystyk, która wykresem ocaliła tysiące ludzkich istnień i dlaczego chodziło o wojnę krymską? Dlaczego łatwiej nam zrozumieć wykres niż tabele z liczbami? W czym przygotowanie wykresu podobne jest do gotowania obiadu? Które ministerstwo opracowuje wykresy najbardziej zniekształcające dane? Po co kleić wykresy ze śniegu czy rysować kredą na murze?