OPIS
„Rozwój nowego systemu produkcji kryje w sobie zarodki tak olbrzymiej rewolucji społecznej, że tylko niewielu spośród nas odważyło się ocenić jej znaczenie. Jesteśmy bowiem o krok od rewolucyjnej zmiany w naszych własnych domach” – pisał w 1980 r. Alvin Toffler. Istotnie, ludzkość stała wtedy u progu zmian cywilizacyjnych, związanych z gwałtownym rozwojem Internetu i technologii cyfrowej, które zrewolucjonizowały komunikację między ludźmi, zmieniając także sposób funkcjonowania tradycyjnych środków przekazu: prasy, radia i telewizji. „Przed trzystu laty, widząc całe rzesze kosiarzy na polach, tylko wariat mógłby marzyć o tym, że wkrótce nadejdą czasy, kiedy pola opustoszeją, a ludzie będą pracować na chleb stłoczeni w miejskich fabrykach” – to znów słowa Tofflera. Nie sposób zastanowić się w tym momencie nad rewolucją, jaka w ciągu tych ostatnich 300 lat się dokonała, także w sferze komunikacji. Powstanie i rozwój prasy masowej, wynalazek filmu, telefonu, radia, telewizji, łączności satelitarnej, komputerów i wreszcie Internetu to ciąg wydarzeń, który sprawił, że współcześnie informacja,słowo, są w stanie okrążyć kulę ziemską w ciągu ułamka sekundy, zaś świat stał się, według słynnego określenia Marshalla McLuhana, globalną wioską. Co ciekawe, te zmiany na razie w stosunkowo niewielkim stopniu odbiły się na życiu codziennym (nadal bowiem jeździmy samochodami, a nie bolidami o napędzie rakietowym i spożywamy „normalne” jedzenie, a nie syntetyczne pigułki, które je zastępuje), jednak stopniowo widać w naszym życiu efekty komputeryzacji, miniaturyzacji i digitalizacji. Dotyka to najpierw sfery komunikacji, powoli jednak zaczyna być widoczne także w innych sferach życia. Najbardziej widoczne zmiany można odnotować w sferze zachowań społecznych.