OPIS
Najgłośniejsza i najbardziej wstrząsająca autobiografia 2012 w Wielkiej Brytanii - bestseller nr 1
Blisko 25 000 egrzeplarzy sprzedanych w Polsce
Seks 30 razy na dobę przez 7 dni w tygodniu…
Ukochany zaprosił ją do Włoch. Tam zmusił ją do prostytucji.
- Właśnie po to tu jesteś – powiedział wyraźnie, jakby tłumaczył coś dziecku opóźnionemu w rozwoju. – Żeby pomóc mi spłacić ten dług. Znajdę ci miejsce do pracy – na ulicy. Chyba każdy chętnie by się tak poświęcił dla kogoś, kogo kocha.
Sophie miała dwadzieścia cztery lata, kiedy pojechała do Włoch odwiedzić chłopaka – swojego dobrego przyjaciela. Spędzili razem romantyczny weekend i Sophie uwierzyła, że to miłość jej życia.
Ale kiedy powiedziała, że musi wracać do Anglii, wszystko się zmieniło. Uroczy i troskliwy Kas pokazał swoją prawdziwą twarz: brutalną i cyniczną. I poinformował ją, że będzie dla niego pracowała.
Na ulicy…
Pierwszej nocy miała dziesięciu klientów. Potem „pracowała” bez przerwy, siedem dni w tygodniu, po trzydzieści razy dziennie. Jeśli nie dość zarobiła, była okrutnie karana. Nie mogła uciec; Kas zapowiedział, że jeśli to zrobi, zabije jej młodszych braci. Wiedziała, że nie żartuje...
Wykorzystywana, gwałcona, bita i poniżana Sophie spędziła sześć miesięcy w piekle.
Ale znalazła siłę, by wyrwać się z zaklętego kręgu strachu i przemocy.
Musiało jednak minąć kolejnych pięć lat, żeby przestała oglądać się przez ramię, poczuła się bezpieczna i opowiedziała o tym, co przeżyła – żeby żadna dziewczyna nie powtórzyła jej losu współczesnej niewolnicy.
Sophie Hayes odbudowała swoje życie. Dziś ma dwadzieścia dziewięć lat, mieszka w Londynie, pracuje dla organizacji STOP THE TRAFFIK i prowadzi własną fundację The Sophie Hayes Foundation, która współpracuje z policją i pomaga kobietom zmuszanym do prostytucji. Nadal nie może publicznie pokazać swojej twarzy. Jej oprawca jest nadal na wolności. Sprzedana, jej szokująca, brutalnie prawdziwa i przerażająca opowieść o tym, jak wbrew swojej woli znalazła się w mrocznym i niebezpiecznym świecie handlu ludźmi, była szeroko komentowana w mediach. Od razu po wydaniu w styczniu 2012 znalazła się liście bestsellerów „The Sunday Times”.